Diem czeka na akceptację władz – przekazał David Marcus

[vc_row][vc_column][vc_column_text]Ostatnio w mediach ponownie pojawił się temat Facebooka i jego cyfrowej waluty. Gigant mediów społecznościowych zmienił nazwę Libry na Diem i ponoć mocno szykuje się już do emisji coina na rynki. O sprawie wypowiedział się wczoraj David Marcus, szef Facebook Finance.

Zgoda na emisję Diem już wkrótce?

David Marcus, szef Facebook Financial, powiedział mediom, że zarówno cyfrowa waluta Diem, jak i powiązany z nią portfel na zdigitalizowane waluty Novi mogą zostać uruchomione w przyszłym roku. W czasie Singapore Fintech Festival 2020 8 grudnia, stwierdził, że organy regulacyjne powinny wreszcie pozwolić Facebookowi ruszyć naprzód ze swoją e-walutą.

Nawiązał do długiej drogi, jaką przebył projekt. I faktycznie, gdy latem 2019 r. Facebook ogłosił, że chce wyemitować swoja cyfrową walutę, chyba nie spodziewał się aż tak histerycznej reakcji władz poszczególnych krajów. Pomysł skrytykowały USA, Unia Europejska i inne pojedyncze państwa. Jedynie Szwajcaria odniosła się do idei z sympatią i tam też firma Marka Zuckerberga zarejestrowała Stowarzyszenie Libra, które to ma stać nad projektem.

Teraz komentarze Marcusa na temat spodziewanego uruchomienia stablecoina Diem pojawiły się wkrótce po zmianie nazwy Stowarzyszenia Libra na Stowarzyszenie Diem, co miało miejsce dokładnie 1 grudnia 2020 r. Facebook nie kryje, że chodzi o ocieplenie wizerunku Libry i odcięcie się od poprzednich kontrowersji.

Diem ma też w nowej odsłonie inną formę. Jest stablecoinem opartym tylko na dolarze, a nie na koszyku walut fiat, jak pierwotnie planowano.

Klęska rebrandingu?

Niestety rebranding nie zrobił wrażenia na wszystkich. Już wczoraj, 7 grudnia, niemiecki minister finansów Olaf Scholz skrytykował projekt Diem, nazywając go „wilkiem w owczej skórze” i wskazując, że zmiana nazwy stablecoina nie zmieni jego podstaw. Innymi słowy, nadal uważa on Diem za pewne zagrożenie.

Facebook obrywa teraz też z zupełnie innej strony. Okazało się, że w Europie działa startup Diem, który czuje się teraz pokrzywdzony przez fakt, że Facebook niejako podkradł mu nazwę.

 

[/vc_column_text][/vc_column][/vc_row]