“Decrypted”: powstaje czarna komedia o twórcy Bitcoina

Powstaje nowy film, w którym głównym motywem będzie m.in. Bitcoin. Chodzi o “Decrypted”. To produkcja opowiadająca o Satoshim Nakamoto. Ze scenariusza wynika ponoć, że to “mrocznej komedia”, w której twórca BTC zostaje porwany przez NSA.

“Decrypted”

Nowy film o kryptowalutach i twórcy Bitcoina, tajemniczym Satoshim Nakamoto, jest już w produkcji. Film ma być czarną komedią, scenariusz został napisany przez Micka Sandsa i wyreżyserowany przez Toma Sandsa.

W rolę twórcy Bitcoina wcielił się Akie Kotabe. Na ekranie zobaczymy też Sophię Myles, Davida Hoflina, Emilię Fox, Dona Gileta i Kevina McNally’ego.

Film jest produkowany przez Substantial Films, małą niezależną firmę z siedzibą w Wielkiej Brytanii. Jej przedstawiciele napisali o nowej produkcji:

„Jesteśmy obecnie w trakcie produkcji nowego filmu o nazwie Decrypted, mrocznej komedii osadzonej w świecie agencji wywiadowczych”.

Produkcja filmu jest jednak opóźniona z powodu pandemii koronawirusa.

W wywiadzie dla Cointelegraph producent Phil Harris powiedział, że film nie dotyczy wyłącznie Satoshi’ego Nakamoto. Ponoć przy pracy pomagają mu eksperci z rynku kryptowalut. Twórcy chcą jak najlepiej oddać realia rynkowe.

Scenarzysta filmu, Mick Sands, jest także entuzjastą BTC. Twórców inspiruje sam fakt, że istnienie Bitcoina stanowi zagrożenie dla rządu USA. Harris dodaje, że Sands jest “trochę buntownikiem, zawsze był zafascynowany światem kryptowalut i chciał w jakiś sposób stworzyć film z nimi związany”. Ponoć w fabule jest wątek tego, jak NSA chce dowiedzieć się od Nakamoto, jak BTC może zagrozić władzy.

Finansowanie za pomocą BTC

Harris powiedział też, że film jest finansowany przy użyciu kryptowalut. Według niego produkcja zostanie początkowo wydana za pośrednictwem blockchainowych platform wideo.

„Chcieliśmy, aby ten film był częścią rewolucji kryptowalutowej w branży filmowej. Będziemy więc wypuszczać go na niektóre [blockchainowe] platformy wideo”

– powiedział, zauważając, że chodzi np. o Livetree, Breaker, Movieschain i Cinezen. Jednak twórca filmu chce ostatecznie sprzedać prawa do niego platformom pokroju Netflixa lub Amazon Prime.

Premiera jest przewidziana na ten rok.