za
Androidy wykonujące pracę biurową

Czy AI odbierze Ci pracę? Aż 56% firm twierdzi, że AI zmniejszy zatrudnienie

Zondacrypto gielda kryptowalut 2650

Nikt nie spodziewał się, że rewolucja nadejdzie z takim impetem. To zabawne, ponieważ zawsze uderza ona w istniejący ład jak taran i wykuwa go na nowo. Obecnie jesteśmy świadkami kolejnej rewolucji przemysłowej, w której pierwsze skrzypce grają narzędzia bazujące na sztucznej inteligencji.

Wiele osób postrzega szał na generatywną AI jako przejaw chwilowego trendu. Uważa, że jest to po prostu kolejna nowinka technologiczna, która przeminie – jak zainteresowanie metawersum czy tokenami NFT. Okazuje się jednak, że firmy podchodzą do tematu AI całkiem inaczej. Chcą iść z duchem czasu i wdrażać nowoczesne rozwiązania. Czy oznacza to przetasowanie rynku pracy?

Rewolucja, która zmieni rynek pracy

Jeżeli zastanawiasz się, dlaczego wszyscy mówią teraz o AI, to warto w tym miejscu przytoczyć pewne porównanie.

Kiedy telefony komórkowe dopiero wchodziły na rynek, nikt nie spodziewał się, że tak szybko wyprą one stacjonarne modele. Tak zwany „telefon na ścianę” znaleźć można było w praktycznie każdym domu i mieszkaniu jeszcze w latach 1990-2000. Taki stan rzeczy zmienił się dynamicznie, kiedy komórki zaczęły być coraz bardziej powszechne. Była to jedna z rewolucji technologicznych, które przetasowały rynek urządzeń elektronicznych.

Dokładnie tak samo jest dziś ze sztuczną inteligencją, tylko z tą różnicą, że to ona jest w tym scenariuszu komórką, a pracownicy to telefony stacjonarne. Przesada? W takim razie przejdźmy do konkretów i mierzalnych faktów.

Automatyzacja i sztuczna inteligencja w służbie firmom i korporacjom

Według raportu Personnel Service przeprowadzonego przez „Barometr Polskiego Rynku Pracy” wynika, że zdaniem 56% przedsiębiorców rozwój sztucznej inteligencji oraz automatyzacji zmniejszy poziom zatrudnienia. Co czwarty z respondentów nie zgadza się z tą tezą.

Co ciekawe, to samo badanie przeprowadzono w roku 2020. Wówczas tylko 30% osób zakładało scenariusz ze zmniejszeniem zatrudnienia z powodu rozwoju technologii. Jak na dłoni widać zatem tempo rozwoju technologicznego, które realnie wpływa na nastroje i zachowania na rynku pracy.

Właściciele firm widzą ogromny potencjał w sztucznej inteligencji i narzędziach takich jak ChatGPT. Kolejne wersje tego LLM (Large Language Model) wyraźnie pokazują, że AI jest w stanie uczyć się na własnych błędach, wyciągać wnioski i analizować zapytania w sposób coraz bardziej złożony.

Zastosowanie narzędzi AI jest niezwykle szerokie, dlatego zagrożona może być spora liczba etatów. Świetnym tego przykładem są realne działania technologicznego koncernu IBM. Ten bowiem zdecydował się na wstrzymanie rekrutacji na kilka najbliższych kwartałów, jeśli chodzi o pracowników działu HR. Powód? Ich pracę przejmie specjalnie wyszkolone AI. Jest to jeden z pierwszych przykładów, kiedy AI realnie odbiera miejsca pracy ludziom. Na pewno nie będzie to jednak ostatni taki przypadek.

AI wykonuje pracę biurową zamiast człowieka

Rynek pracy na skraju jutra – dlaczego AI to zagrożenie dla etatów?

Przeciwnicy sztucznej inteligencji starają się wytknąć, że model językowy oparty na algorytmach nie jest w żadnym wypadku sztuczną inteligencją. Zdaniem niektórych przypomina bardziej złożony słownik T9 znany już z telefonów komórkowych w latach 2005-2010.

LLMy faktycznie opierają się na bardzo złożonej algorytmizacji, jednak zasada ich działania wychodzi zdecydowanie poza proste dobieranie następnych słów. Jak podkreśla profesor fizyki na Uniwersytecie Warszawskim Andrzej Dragan, mierzalnym wyznacznikiem inteligencji jest umiejętność analogicznego rozwiązywania problemów. Wszystkie testy na IQ polegają właśnie tym – na analogicznym myśleniu. Trzeba bowiem przeanalizować przykłady i wybrać odpowiedź, która najbardziej pasuje do schematu.

Rozwój takich rozwiązań jak ChatGPT następuje na naszych oczach. Różnice pomiędzy wersją 3,5 a 4 są bowiem piorunujące. Przypomnijmy, że kiedy ChatGPT ujrzał światło dzienne pod koniec 2022, jego odpowiedzi były często błędne i w wielu przypadkach dawał się „zrobić w balona”.

Przykładem, który pokazywał w wielu wywiadach profesor Dragan, jest prosta zagadka: „co to jest? Po wodzie pływa i kaczka się nazywa”. W wersji 3,5 czat odpowiadał, że odpowiedź jest prosta i jest to… głowica, która może utrzymywać się na powierzchni wody. Wersja 4 nie daje się już nabrać i od razu udziela odpowiedzi, że jest to kaczka.

Według analityków, tempo rozwoju ChatuGPT jest obecnie na poziomie intelektualnym 8-latka. Czy zatem dziecko jest w stanie odebrać etat? Oczywiście nie, ale warto zaznaczyć, że te 8 lat rozwoju AI zrobiło w zaledwie pół roku. To już daje do myślenia.

Które branże są najbardziej zagrożone automatyzacją?

W sieci popularne jest teraz powiedzenie, że nie powinniśmy obawiać się, że AI zabierze nam pracę, ale osoby, które korzystają z AI już tak. To bardzo dobre podsumowanie tego, że rynek dynamicznie się zmienia i pracownicy muszą przystosować się do nowych realiów.

Narzędzia AI są niezwykle przydatne i praktyczne, jednak nadal nie są nieomylne.

Według badań przeprowadzonych przez Got It AI, aż 25-30% odpowiedzi generowanych przez ChatGPT to halucynacje. Takie błędne odpowiedzi powodowane są najczęściej przez niewystarczająco skomplikowane zapytania (prompty). Niemniej jednak problem ten jest wyraźnie widoczny i wielu użytkowników Chatu GPT go doświadcza.

To właśnie dlatego narzędzia AI muszą być w dalszym ciągu obsługiwane przez ludzi. Czy zatem AI jest w stanie zastąpić np. dziennikarzy, twórców internetowych, grafików, prawników, czy lekarzy? Na ten moment nie. Znane są przypadki, kiedy ChatGPT popełnił plagiat tekstu, zaś odpowiedzialność i kara finansowa spadła na przedsiębiorcę.

Przyszłość nadeszła już dziś – przygotuj się na zmiany

Nieumiejętne posługiwanie się AI może być dla przedsiębiorców po prostu biznesowo niebezpieczne. Niemniej jednak, osoby korzystające z narzędzi opartych o sztuczną inteligencję mają zdecydowaną przewagę na rynku pracy, ponieważ będą potrafiły wykonać pracę szybciej i bardziej efektywnie.

To po części faktycznie może wpłynąć na zmniejszenie zatrudnienia. Do wykonania jednego zadania nie trzeba będzie kilku pracowników, gdyż wystarczy tylko dwoje osób sprawnie posługujących się narzędziami AI.

Podsumowując, sztuczna inteligencja jest kolejną maszyną parową, która usprawni pracę w praktycznie każdej branży. Zamiast czekać, aż wygryzie ona konkretne miejsca pracy, warto edukować się w zakresie wykorzystywania takich narzędzi. W przeciągu kilku miesięcy może okazać się, że pracownicy, którzy potrafią zaprząc AI do pomocy, będą najbardziej pożądani na rynku pracy.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Zawodowy copywriter oraz social media manager. Od 5 lat publikuje treści w tematyce m.in. nowoczesnych technologii. W Bitcoin.pl zajmuje się nowościami z rynku, artykułami odnośnie kryptowalut oraz sztucznej inteligencji.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności