Jack Dorsey wprowadza Bluesky w kolejny etap testów, a Twitter notuje awarię

W dniu 1 marca gigant social mediów – Twitter – doznał pewnej awarii, w wyniku której tysiące użytkowników nie było w stanie korzystać poprawnie z platformy. Do tego dochodzi pewien paradoks, bowiem w tym dniu również ruszyła wersja beta testów innego serwisu społecznościowego – Bluesky. Co obie strony mają ze sobą wspólnego? Otóż Bluesky jest założoną przez byłego CEO Twittera – Jacka Dorseya – zdecentralizowaną siecią, która ma przyciągnąć do siebie niezadowolonych użytkowników Twittera.

Twitter z problemami

Jak dowiadujemy się z danych opublikowanych przez serwis Downdetector, w dniu 1 marca odnotowano tysiące zgłoszeń dotyczących funkcjonowania Twittera. Platforma należąca do Elona Muska zaczęła mieć problemy rano, około godziny 10:00 naszego czasu. Po pięciu godzinach rozwiązano jednak wszystkie usterki. Jak się okazało, 59% zgłoszeń pochodziło od użytkowników aplikacji mobilnej.

Jak na razie, na firmowym koncie Twittera nie została opublikowana żadna aktualizacja, która miałaby wyjaśnić przyczyny porannej awarii. Jednakże pojawiające się w Internecie raporty sugerują, że w różnych częściach świata użytkownicy informowali o problemach z wyświetlaniem kanałów ”Obserwowanie” oraz ”Dla Ciebie”. Poniżej screenshot przedstawiający poranny widok, jaki wyświetlał się podczas przeglądania serwisu:

W strukturach Twittera już od jakiegoś czasu nie dzieje się za dobrze. Problemy zaczęły się pod koniec października 2022 roku, kiedy serwis przejął Elon Musk. Jak przekazał New York Times, w trakcie ostatniego weekendu z firmy zwolniono kolejne 200 osób. W ciągu ostatnich trzech miesięcy liczba pracowników została zredukowana z 7500 do 2000 osób. Swoje posady stracili m.in. menedżerowie produktu, analitycy danych i inżynierowie.

Jack Dorsey rozszerza działania Bluesky

W czasie, gdy platforma Elona Muska doznała pewnych problemów technicznych, Bluesky (zdecentralizowany serwis społecznościowy, za którym stoi Jack Dorsey) przeszedł do fazy testów beta. Chodzi dokładnie o aplikację mobilną platformy, która pojawiła się już kilka dni temu w App Store dla użytkowników urządzeń od Apple. Do dnia 28 lutego pobrano ją ponad 2000 razy.  Do korzystania z aplikacji na Iphone’ach trzeba jednak otrzymać zaproszenie, jak to miało miejsce w pierwszych latach działalności Facebooka.

Samo Bluesky powstało już kilka lat temu – w 2019 roku – jako alternatywa dla Twittera. Głównym celem założycieli było zaoferowanie użytkownikom zdecentralizowanej platformy social media. Jej zdecentralizowany charakter ma sprawić, że dane użytkowników pozostaną niezależne od wpływów jakiegokolwiek rządu lub korporacji.

Co wiemy o aplikacji mobilnej? Jest ona pozornie dosyć podobna do widoków, do jakich zdążył nas przyzwyczaić Twitter. Jak informuje serwis TechCrunch, apka umożliwia użytkownikom pisanie postów o maksymalnej długości 265 wyrazów. Jedną z różnic jest to, że zamiast pytania ”Co się dzieje”, Bluesky pyta nas ”Co słychać”. To jednak mało istotna różnica, która nie decyduje o konkurencyjności w stosunku do serwisu Muska.