Bitcoin i porady dla początkujących, czyli jak przygotować się na hossę?

Coraz więcej zjawisk sugeruje, że przed nami hossa na rynku kryptowalut. Napędzić może ją szereg czynników. Nie oznacza to jednak, że w jej trakcie każdy zarobi. Jak pokazują statystyki, większość osób na giełdzie traci. Dlaczego? Nie przestrzegają oni paru podstawowych zasad.

Ucz się, ucz, bo nauka to potęgi klucz

Choć powyższy slogan brzmi banalnie, to prawda. Zwłaszcza, gdy mowa o giełdzie. Nie inwestuje się w aktywa, których dobrze nie znamy. Dlaczego? Po pierwsze, jeżeli nie rozumiemy danego rynku, tego, jak zachowuje się kurs danego waloru, i dlaczego w danym momencie może być on “za drogi” lub “za tani”, najpewniej szybko stracimy swój kapitał. Kupimy drogo, a potem sprzedamy tanio. Mała podpowiedź: by zarobić należy robić na odwrót.

W przypadku kryptowalut kluczowe jest zrozumienie technologii blockchain oraz sposobu, w jaki może ona zabezpieczyć nasz kapitał w postaci cyfrowych aktywów. Konieczne jest też poznanie specyfiki różnych kryptowalut, takich jak bitcoin czy ether. Dzięki temu zrozumiemy, dlaczego ich wyceny długoterminowo rosną. To ostatnie jest ważne – inaczej szybko się poddamy i sprzedamy BTC w niezbyt sprzyjających okolicznościach, w czasie tzw. depresji na rynku.

Ważne jest też zapoznanie się z różnymi rodzajami portfeli do przechowywania i zabezpieczania swoich aktywów, a także poznanie rynku giełd i kantorów, na których będziemy obracać naszymi kryptowalutami.

Dywersyfikuj swój portfel

Dywersyfikacja jest podstawową zasadą inwestowania. Oczywiście, drożejące o 500% w skali tygodnia altcoiny są kuszące, ale warto posiadać w portfelu także bitcoiny czy ethery, których kursy są bardziej stabilne – rosną, ale wolniej. To zapewnia nam pewne bezpieczeństwo kapitału. Tak samo jak złoto pomaga zachować pewną równowagę w portfelu wypełnionym głównie przez akcje.

Opracuj strategię

Jasne, możesz wyruszyć na giełdę niczym żołnierz, który wbiega na pole minowe i po prostu liczy, że jednak “jakoś to będzie”. Tyle że może się to skończyć nieszczególnie szczęśliwie. Wejście na rynek kryptowalut bez jasnej strategii jest lekkomyślne. Aby zyskać w czasie hossy, ważne jest opracowanie przemyślanej strategii inwestycyjnej. Chodzi o ustalenie, przy jakich poziomach zaczynamy wychodzić z rynku. Czy sprzedajemy wszystkie bitcoiny jednocześnie, czy może robimy to etapami? Jaki zysk nas satysfakcjonuje? Co zrobić, gdy hossa zakończy się naszym zdaniem zbyt szybko i zostaniemy z kryptowalutami tracącymi na wartości? Przed hossą warto odpowiedzieć sobie na takie pytania.

Korzystaj z bezpiecznego portfela

Właściwie już o tym wspomnieliśmy, ale warto to podkreślić: bezpieczne przechowywanie kryptowalut jest kluczowym aspektem. Aby chronić swoje aktywa przed włamaniami i scamami, konieczne jest korzystanie z bezpiecznych portfeli. Chodzi o portfele sprzętowe, takie jak Ledger Nano i Trezor, czy papierowe wallety. Z pewnością nie zalecamy trzymania cyfrowych aktywów na giełdach.

Analiza techniczna i fundamentalna

Odnoszący sukcesy inwestorzy często łączą w swojej strategii analizę techniczną i analizę fundamentalną. To pozwala im podejmować świadome decyzje. Analiza techniczna obejmuje badanie wykresów, szukanie na nich pewnych wzorów i badanie wskaźników cenowych w celu przewidywania kolejnych ruchów kursu. Z kolei analiza fundamentalna koncentruje się na ocenie fundamentów: technologii, adopcji kryptowalut czy ruchach w łańcuch (np. czy wieloryby obecnie sprzedają, czy kupują BTC).

Podsumowanie

Zarobienie niezłych pieniędzy na rynku kryptowalut nie jest bardzo trudne. Konieczne jest jednak odpowiedzialne inwestowanie, a nie – jak robi to wielu inwestorów – mylenie giełdy z ruletką, a tokenów z żetonami do tejże. Dlatego też polecamy mocne przemyślenie swojej strategii inwestycyjnej i podejście do tematu w sposób odpowiedzialny.