za
Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USD

Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USD

Binance Launchpool

Konsolidacje mają to do siebie, że skutecznie wygaszają aktywność inwestorów oraz zainteresowanie rynkiem. Na wyobraźnię o wiele lepiej działają bowiem silne trendy spadkowe, jak i wzrostowe. Trwająca na BTC oraz innych kryptowalutach trzymiesięczna konsolidacja  jest jednak obszarem, który mali i duzi gracze chętnie wykorzystują do „akumulacji”, czyli kupowania cyfrowych aktywów w oczekiwaniu na przyszłe wzrosty cen. Nawet pomimo tego, że jak na razie nie widać ich na horyzoncie.

Od trzech miesięcy obszar 35-42 tys. USD to ważna strefa akumulowania bitcoinów

W kilku ostatnich swoich analizach on-chainowych (do których możecie zajrzeć pod tym linkiem) zwracałem uwagę na to, jak w strefie cenowej od 35 do 42 tys. dolarów na wykresie bitcoina obserwowaliśmy dość znaczny napływ popytu ze strony inwestorów, a duża liczba monet zmieniała właściciela w tym przedziale cenowym.

To, czego jeszcze nie widzieliśmy, to impuls popytu do wyrwania się z trwającej od początku roku konsolidacji. W efekcie ta strefa cały czas posiada bardzo mocną „siłę przyciągania”. Na dwóch poniższych wykresach pokazano, jak zmienił się rozkład cenowy podaży monet w okresie od dołka 33 tys. dolarów ustanowionego 22 stycznia do połowy kwietnia.

Obecne minimum cenowe na poziomie 33 tys. dolarów zostało osiągnięte 22 stycznia, co stanowi przerwę w trwającym 2,5 miesiąca spadku cen od poziomu historycznych maksimów (ATH) ustanowionego na początku listopada. W dniu 22 stycznia zakres cen, po których podaż BTC dokonała ostatniej transakcji, był stosunkowo dobrze rozłożony pomiędzy 35 tys. a 63 tys. dolarów (w analizie technicznej można to traktować jako profil wolumenu on-chain).Pokazuje to, że na BTC istniał względnie stały popyt zarówno w drodze w górę (sierpień-listopad), jak i w drodze w dół (listopad-kwiecień 2022r).

Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USDDane on-chain pokazują relatywnie równą dystrybucję monet zarówno podczas wzrostów jak i spadków. Źródło: Glassnode

Jeśli porównamy powyższy wykres (niebieska linia) z aktualnym rozkładem cen monet, możemy wyciągnąć kilka ważnych wniosków:
Po pierwsze, duża ilość podaży monet została ponownie zgromadzona w przedziale od 38 tys. do 45 tys. dolarów (kolor niebieski na kolejnym wykresie), co stanowi główny zakres cenowy obecnej konsolidacji rynku. Po drugie, znaczna część profilu wolumenu z 22 stycznia pozostaje nienaruszona. Pomimo niemal trzech miesięcy konsolidacji, duża część rynku wydaje się niechętna do wydawania i sprzedawania swoich monet, nawet jeśli są one trzymane ze stratą. Sugeruje to, że niewrażliwi na cenę HODLerzy utrzymują znaczną część podaży powyżej poziomu 40 tysięcy dolarów. Po trzecie, monety, które zostały ponownie rozprowadzone z zyskiem od najniższego poziomu 33 tys. dolarów (kolor zielony) wydają się pochodzić głównie od skupujących dołki (32 tys. dolarów i 36 tys. dolarów), a także znacznej ilości 60 tys. BTC z przedziału cenowego od 3 do 4 tys. dolarów. Po czwarte, doszło do stratnej redystrybucji (czerwona linia), ponieważ kupujący, którzy dokonali zakupu po listopadowym ATH, zdali sobie sprawę, że to jeszcze nie koniec trendu spadkowego, i ponieśli straty w drodze na południe.

Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USD

Zarówno zyski, jak i straty zrealizowane w ciągu ostatnich 10 tygodni sugerują, że inwestorzy nadal postrzegają przedział od 35 do 42 tys. dolarów jako strefę akumulacji, w której warto nabywać BTC. Źródło: Glassnode

Traderzy już skapitulowali, ale HODLerzy trzymają BTC kupione nawet po 60 tys. USD

Granicę pomiędzy posiadaczami krótko, jak i długoterminowymi (STH oraz LTH) przyjmuje się (zgodnie z definicją Glassnode) na poziomie 155 dni. W tym momencie znalazł się on na najwyższych poziomach od listopadowych maksimów wszechczasów.

Mówiąc inaczej, prawie każdy, kto dokonał zakupu po ATH, jest posiadaczem krótkoterminowym. Ta grupa jest najbardziej skłonna do wydawania swoich monet w reakcji na zmienność rynku.

Poniższy wykres przedstawia aktualny profil wolumenu, jednak w podziale na grupy LTH (niebieski) i STH (czerwony).

Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USD

Baza kosztowa STH pomiędzy 38-50 tys. USD, LTH utrzymują swoje monety z częściową stratą. Źródło: Glassnode

Krótkoterminowi posiadacze (kolor czerwony) już w niewielkim stopniu pozostają w przedziale cenowym 50-60 tys. dolarów, co sugeruje, że większość “skupujących szczyt” prawdopodobnie zdążyła skapitulować. Z drugiej strony, ogromny popyt na nowe monety jest skupiony pomiędzy 38 a 50 tys. dolarów, co potwierdza, że inwestorzy nadal widzą wartość w tym zakresie (nowi nabywcy).

Posiadacze długoterminowi (kolor niebieski) gromadzą obecnie 15,2% podaży monet ze stratą, przy czym monety są trzymane nawet po cenach powyżej 60 tysięcy dolarów! Inwestorzy ci przetrwali znaczną zmienność cen, a mimo to nadal utrzymują swoje udziały. Potwierdza to tezę, że HODLerzy są mało wrażliwi na spadki cen i są najmniej skłonni do budowania presji sprzedażowej.

Z drugiej strony ciekawe ilu z Was, drodzy Czytelnicy, przetrzymuje BTC kupione w okolicach historycznych maksimów i nadal nie zdecydowało się na sprzedaż? 😉

Kwiecień jednak nie przyniesie przełomu?

Historyczne dane dotyczące sezonowości pokazują, że kwiecień to jeden z najlepszych miesięcy w roku dla BTC, w którym pierwotna kryptowaluta rośnie średnio o 46%, a mediana aprecjacji sięga 27%. W tym miesiącu BTC tracił tylko trzykrotnie, wiele wskazuje jednak na to, że bieżący kwiecień „popsuje” statystykę.

W momencie przygotowywania tego tekstu, bitcoin od początku miesiąca osuwa się o niemal 9% i nic nie wskazuje na razie na to, że zapewni wyłamanie z wydłużającej się konsolidacji. Jeżeli wierzyć jednak danym dotyczącym sezonowości, to cały drugi kwartał jest zazwyczaj bardzo mocny na rynku BTC – także maj oraz czerwiec.

Jak na razie od strony czysto technicznej, nie widzę jednak niczego nowego. Konsolidacja pozostaje w grze, a w jej ramach duże znaczenie posiada poziom 40 tys. USD, który jest uporczywie testowany od niemal dwóch tygodni.

Kwiecień nie przyniósł przełomu, ale bitcoin jest nadal akumulowany w strefie 35-42 tys. USD

Na wykresie bitcoina nic się nie zmienia. Źródło: Coinpaprika/Tradingview

O ile krótkoterminowi traderzy w ostatnich miesiącach mogli znaleźć kilka okazji do zyskownych krótkich oraz długich pozycji, to tym patrzącym w dłuższej perspektywie pozostaje jedynie cierpliwość. Natomiast każde zejście do 40 tysięcy i niżej (nawet 33 tysięcy USD) można traktować jako potencjalną okazję do dokupowania po niższych cenach.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności