
Bessa na bitcoinie oznacza problemy Korei Północnej
Spadki na rynkach kryptowalut, jakie miały miejsce w ostatnim czasie, spowodowały pewne problemy także dla reżimu Kimów w Korei Północnej. Zapasy coinów i tokenów, jakie posiadały władze, straciły na wartości, co może utrudnić krajowi realizację jego programu atomowego.
Problemy Kimów
Według ekspertów, którzy zajmują się kryptowalutami, bessa na rynku bitcoina stanowi zagrożenie dla Korei Płn. Chodzi o realizację programów zbrojeniowych Kimów. Nie jest jasne, ile kryptowalut reżim posiada, ale możemy być pewni, że zasoby te są dziś znaczenie mniej warte niż parę miesięcy wczesniej.
70-procentowy spadek na rynku kryptowalut, jaki zaczął się w listopadzie zeszłego roku, spowodował erozję wartości dużej części cyfrowych zapasów, jakie posiadają Koreańczycy. Potencjalnie ogranicza to też zdolność Korei Płn. do przeprowadzania większej liczby testów broni – w tym nuklearnej – lub finansowania organizacji cyberprzestępczych.
Dwa anonimowe źródła, które rozmawiały z Reutersem 28 czerwca, powiedziały, że bessa na BTC wpłynęła na zdolność Korei Północnej do przeprowadzania kolejnych włamań hakerskich.
Historia ataków koreańskich hakerów
Niektóre z największych ataków hakerskich dot. kryptowalut w ciągu ostatnich kilku lat zostały przypisane właśnie północnokoreańskim grupom hakerskim, takim jak Lazarus. Pjongjang przeznacza ponoć spore środki na finansowanie tego typu kolektywów hakerskich, ale spadające ceny kryptowalut mogą negatywnie wpłynąć na takie działania.
Grupa Lazarus była powiązana z największym w historii atakiem dot. kryptowalut, jaki miał miejsce w marcu br., kiedy z projektu Ronin Axie Infinity skradziono ponad 620 milionów dolarów. Koreański Instytut Analiz Obronnych w Seulu szacuje, że testy rakietowe kosztowały w tym roku Koreę Północną aż 620 milionów dolarów. Wynikałoby z tego, że programu nuklearne Kimów są finansowane właśnie z przestępczej działalności.
Według firmy analitycznej Chainalysis, starsze portfele kryptowalutowe kontrolowane przez reżim, zawierające środki pochodzące właśnie z włamań, jakie miały miejsce w latach 2017-2021, straciły na wartości. Były warte aż 170 mln, dziś już jedynie 65 mln USD.
W zeszłym tygodniu Bloomberg poinformował z kolei, że hakerzy wspierani przez Koreę Północną ukradli w ciągu ostatniej dekady aż 2 miliardy dolarów w kryptowalutach. Geoff White, autor nowej książki zatytułowanej „The Lazarus Heist”, uważa, że grupa Lazarus będzie nadal celować w kryptowaluty, zwłaszcza w zdecentralizowane platformy finansowe (DeFi).
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie Zonda.