Arthur Hayes twierdzi, że zawirowania na rynku ropy mogą podnieść cenę bitcoina

Współzałożyciel BitMEX, Arthur Hayes, opublikował w czwartek nowy artykuł. Opisuje w nim, co może spowodować gwałtowny wzrost cen ropy i bitcoina. Okazuje się, że prognozuje dalsze zawirowania geopolityczne.

Arthur Hayes prognozuje przyszłość rynku ropy

W swoim poście na blogu zatytułowanym „Curve Ball” Hayes opisał trzy możliwe scenariusze, które mogą doprowadzić do niedoboru dostaw ropy na całym świecie. Te mają skutkować hossą na rynku kryptowalut.

Biznesmen zakłada, że wkrótce może dojść do eskalacji konfliktu na linii Iran-Izrael/Arabia Saudyjska. W efekcie Teheran może zablokować cieśninę Ormuz, co utrudni dostawy ropy. Alternatywnie, duzi producenci ropy naftowej (Rosja, Arabia Saudyjska itp.) mogliby znacznie ograniczyć jej produkcję. Ich krytyczna infrastruktura naftowo-gazowa mogłaby także zostać wyłączona z powodu „celowego sabotażu”.

Hayes ustalił, że pierwszy scenariusz jest najbardziej prawdopodobny. Dalsze badania jądrowe Iranu mogą bowiem zmotywować Izrael i Arabię ​​Saudyjską do podjęcia działań militarnych przeciwko temu krajowi. Zamykając wspomnianą cieśninę, Iran sprawi, że dziennie na rynki światowe będzie trafiało aż 17,3 mln baryłek mniej niż obecnie. Jak wynika z prawa popytu i podaży, podniesie to cenę ropy.

Jak na to zareagują Amerykanie? Hayes twierdzi, że “jedynym sposobem, w jaki Stany Zjednoczone mogą zdobyć więcej ropy na rynku krajowym, jest zachęcanie krajowych firm do zwiększania CAPEX (ang. capital expenditures, czyli wydatki kapitałowe), co będzie wymagało udzielania wyższych pożyczek”. W takiej sytuacji “Fed musiałby obniżyć stopy procentowe”.

Bitcoin leci na Księżyc

Niższe stopy procentowe będą zaś oznaczać hossę na rynku akcji i kryptowalut. Bitcoin zdrożał do 69 000 USD w listopadzie 2021 r., kiedy stopa procentowa Rezerwy Federalnej wynosiła zaledwie 0,25%. Cena zaczęła jednak spadać, gdy Fed rozpoczął proces podnoszenia stóp procentowych.

Jak wskazuje Hayes, “gdy ilość pieniądza fiducjarnego rośnie wraz z inflacją (…), instrumenty pieniężne o stałej podaży – takie jak bitcoin – z definicji stają się bardziej wartościowe”.

Współzałożyciel BitMEX dodał, że bitcoin może w tym czasie nawet oderwać się od rynku akcji, z którym od lat pozostaje silnie skorelowany.