Czy polskie firmy z rynku kryptowalut podzielą los FTX? Zapytaliśmy o to Ari10 i Zondę

Ostatnie problemy FTX sprawiły, że inwestorzy na rynku kryptowalut boją się trzymać swoje środki na giełdach. Czy faktycznie mają się, czego obawiać? O zdanie zapytaliśmy CEO dwóch czołowych polskich firm z rynku cyfrowych aktywów: Ari10 i Zondy.

Nie trzymaj środków na giełdach!

Nim przejdziemy do komunikatów, jakie otrzymaliśmy od obu firm, warto przypomnieć, że trzymanie kryptowalut na jakiejkolwiek giełdzie nie jest dobrym pomysłem. Zgodnie z zasadą “nie twoje klucze prywatne, nie twoje kryptowaluty”, nigdy nie powinno się deponować większych środków na platformie handlowej. Co oczywiście nie oznacza, że wszystkie podmioty w branży są tak nierzetelnie zarządzane jak FTX.

Ari10: priorytetem jest dla nas bezpieczeństwo środków naszych klientów

– Rynek kryptowalut żyje sprawą giełdy FTX. Ta ogłosiła upadłość. Na jaw wychodzi coraz więcej kontrowersji związanych z jej funkcjonowaniem. Jako Ari10 od początku naszego istnienia priorytetowo traktowaliśmy bezpieczeństwo środków naszych klientów. Dbamy też o sytuację finansową naszej firmy. Dlatego też dziś, w czasie bessy na rynku, nadal prężnie się rozwijamy i inwestujemy – powiedział w rozmowie z nami Mateusz Kara, CEO Ari10. – Pragnę zapewnić, że nasi klienci nie muszą obawiać się o powierzane nam choćby na chwile środki. Posiadamy także rezerwy finansowe, które umożliwią nam przetrwanie nawet gorszych okresów dekoniunktury na rynku kryptowalut – dodał.

Zonda nie jest powiązana z FTX

O komentarz poprosiliśmy też Zondę (byłego BitBay’a). W imieniu firmy odpowiadał Przemysław Kral, CEO firmy:

W odniesieniu do niedawnych problemów z płynnością, z którymi boryka się rynek kryptowalut, zapewniam naszych użytkowników, że Zonda nie jest w żaden sposób powiązana z żadną z dotkniętych giełd i nie posiada żadnych aktywów związanych z tymi organizacjami.

Dbamy o najwyższy stopień zgodności z naszymi wymogami regulacyjnymi, zapewniając, że wszystkie środki klientów na platformie są bezpiecznie przechowywane i wykorzystywane tylko zgodnie z instrukcjami zweryfikowanych klientów. Przeprowadzamy regularne audyty, zazwyczaj z udziałem jednej z firm z wielkiej czwórki, co gwarantuje bezpieczeństwo i wiarygodność naszej giełdy. Co więcej, Zonda nigdy nie będzie wykorzystywać, pożyczać ani w inny sposób ingerować w aktywa klientów bez wyraźnej zgody użytkownika.

Pomimo ostatnich wydarzeń, jesteśmy przekonani, że branża odbuduje się silniejsza, kiedy dalej tworzymy i rozwijamy coraz lepsze produkty dla naszych klientów.