za

Bank centralny Argentyny banuje płatności w kryptowalutach, a kraj zmaga się z trzycyfrową inflacją

European Halving Party 2024

Można by pomyśleć, że władze krajów, których gospodarka jest trawiona przez szalejącą inflację, są przychylniej nastawione do alternatywnych form lokowania oszczędności obywateli. Jednak okazuje się, że Argentyna, gdzie ceny rosną w niebotycznym tempie, a coraz więcej osób doświadcza kryzysu ubóstwa i głodu, nie będzie miała łatwej ucieczki przed inflacją w stronę kryptowalut. Bowiem bank centralny tego kraju właśnie zakazał dostawcom usług płatniczych oferowania kryptowalutowych rozwiązań.

Argentyna zamyka się na kryptowaluty?

W dniu 4 maja bank centralny Argentyny przekazał, że na terenie kraju obowiązuje zakaz oferowania transakcji kryptowalutowych przez podmioty zapewniające usługi płatnicze. Rząd kraju doszedł do wniosku, że chce ograniczyć ekspozycję lokalnego systemu płatności na cyfrowe aktywa. Oznacza to, że dostawcy opcji płatniczych nie mogą w swoich aplikacjach oferować już kryptowalut.

Dostawcy usług płatniczych, którzy oferują rachunki płatnicze […], nie mogą przeprowadzać ani ułatwiać operacji na aktywach cyfrowych, w tym aktywach kryptograficznych, które nie są regulowane przez właściwy organ krajowy i autoryzowane przez Bank Centralny Republiki Argentyńskiej

– przekazują władze kraju.

Trzeba wziąć pod uwagę, że w Argentynie nie panują żadne regulacje prawne pod względem cyfrowych aktywów. Najnowsza dyrektywa banku centralnego obejmuje zatem wszystkie kryptowaluty oraz tokeny.

Pojawia się oczywiście pytanie, jak działające na terenie kraju podmioty z tej branży zareagują na najnowsze prawo. Argentyńska izba fintech już zdążyła wystosować prośbę do rządu, by ten ponowie rozważył swoją decyzję. Stwierdzono bowiem, że ”ogranicza ona dostęp do technologii, która oferuje wiele korzyści i możliwości dla naszego społeczeństwa”.

Peso umiera, a popyt na BTC rośnie

Posunięcie organów rządowych jest conajmniej dziwne. Tamtejsi urzędnicy z pewnością bowiem zdają sobie sprawę z tego, że kryptowaluty ratują nie jedno gospodarstwo domowe w Argentynie. Obywatele tego kraju walczą od dłuższego czasu z szalejącą tam inflacją. Ta w marcu bieżącego roku wyniosła ona 104,3% w ujęciu rocznym.

Natomiast w poprzednim miesiącu kurs bitcoina w stosunku do narodowej waluty tego kraju – peso argentyńskiego (ARS) – znalazł się na rekordowym poziomie. Cena wymiany wynosiła 6,59 mln ARS za jedno BTC. Stanowi to wzrost o 100% od początku 2023 roku. Rosnący popyt na pierwszą kryptowalutę wśród obywateli tego kraju zbiega się również w czasie z dewaluacją argentyńskiego peso. Ta waluta w ciągu ostatniego roku straciła bowiem na wartości prawie 50% w stosunku do dolara amerykańskiego. Argentyna jest jednym z tych państw, które zaczynają odchodzić od parytetu dolara amerykańskiego. W kwietniu ogłoszono, że kraj ten będzie rozliczał się za import towarów z Chin z juanach.

Tym, co jeszcze bardziej zaskakuje w decyzji władz Argentyny jest fakt, że kraj ten naprawdę mocno ucieka w stronę kryptowalut. Jak wynika z danych od serwisu Chainalysis, ponad 30% konsumentów w Argentynie korzysta ze stablecoinów w celu dokonywania codziennych zakupów. Mowa tutaj o transakcjach detalicznych poniżej kwoty 1000 dolarów.

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Jestem redaktorem i dziennikarzem skupionym na sektorach kryptowalut, blockchain oraz web3. Dla Bitcoin.pl piszę od 2021 roku. Prowadzę program ''Web'3'n'more'' - cykl wywiadów poświęconych polskim projektom z tej branży. W wolnym czasie zajmuję się muzyką, jestem wokalistą zespołów Lords of the Deep Forest oraz Brütal Melon.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności