za

Adrian Zandberg krytykuje rząd za działania w sprawie walki z kryzysem. Pojawił się też temat kryptowalut

European Halving Party 2024

Adrian Zandberg to lider partii Razem, lewicowego ugrupowania, które dostało się do Sejmu w ramach ostatnich wyborów (głównie dlatego, że weszło w wyborczą koalicję z SLD i Wiosną). Jako polityk z lewej strony sceny politycznej stara się on zwracać uwagę na problemy najuboższych. Tym razem krytykując rząd, wszedł na temat ostatnich pomysłów dot. PCC od kryptowalut.

Adrian Zandberg vs. Bitcoin

Adrian Zandberg już wcześniej pokazywał, że nie jest fanem kryptowalut:

Jak każdy ma prawo do własnego zdania, ale powinien zwrócić uwagę na tę kwestię z szerszej perspektywy: technologii czy szans, jakie blockchain i kryptowaluty dają np. w czasie potencjalnego kryzysu. Niestety przez lata nie zmienił zdania.

Temat powrócił teraz, gdy rząd rozpoczął dyskusje nt. Tarczy Antykryzysowej 2.0. Jak już pisaliśmy na naszym portalu, rząd chce przy jej okazji całkowicie zlikwidować PCC od kryptowalutowych transakcji. To dobre posunięcie, bowiem, jak już wielokrotnie opisywano, ten typ podatku jest praktycznie nie do wyliczenia w przypadku transakcji zawieranych na giełdach cyfrowych walut.

W wytłumaczenie posłowi sprawy zaangażował się też nasz portal:

Razem o Bitcoinie

Sami wcześniej rozmawialiśmy z partią Razem nt. jej stanowiska w sprawie BTC. Wtedy w imieniu organizacji wypowiedział się Filip Chudy, kandydat Lewicy Razem w okręgu dolnośląsko-opolskim.:

Potrzeba anonimowych płatności jest zrozumiała. Obecnie zbyt wiele naszych danych i zbyt wiele naszej tożsamości jest sprzedawanych i udostępnianych za naszymi plecami. Prawo do prywatności jest prawem ważnym. Kryptowaluty jednak nie są do tego odpowiednim narzędziem. Decentralizacja skutkuje tym, że nie można prowadzić polityki pieniężnej, w szczególności — stabilizować kursu Bitcoina. Bitcoin to kolejny instrument finansowy niemający oparcia w realnej gospodarce i brak elementarnego nadzoru nad nim skończy się tak jak w przypadku każdej innej bańki spekulacyjnej, czyli kryzysem.

Co więcej, zaufanie do technologii typu blockchain powinno być bardzo ograniczone. Tak jak w przypadku każdego innego, niezweryfikowanego matematycznie, systemu informatycznego, istnieje ryzyko błędów w oprogramowaniu, podatności na ataki czy wycieki danych. Z podobnych powodów sprzeciwiamy się wyborom drogą internetową (stanowisko tu: http://partiarazem.pl/2018/02/wybory-internetowe/).

Nie do pominięcia są także względy środowiskowe blockchainu. Wymagają one ogromnej mocy obliczeniowej, co przekłada się na rosnące zużycie energii elektrycznej. Jest to źródłem znacznych ilości emisji CO2. W dobie katastrofy klimatycznej (por. specjalny raport IPCC https://www.ipcc.ch/sr15/)  należy zachować szczególną ostrożność i dyscyplinę, by nie przekroczyć celów klimatycznych.

Co sądzicie o opinii tego środowiska politycznego na temat kryptowalut?

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności