2,6 miliarda dolarów straty dla shortujących na fali wzrostu Bitcoina

Ostatnimi czasy shortujący na wzrastającym rynku kryptowalut nie mają łatwego życia. Według wstępnych obliczeń stracili oni zawrotną kwotę 2,6 miliarda dolarów od rozpoczęcia bull-runu na Bitcoinie. Zdaniem ekspertów będzie już tylko gorzej.

Rynek rośnie, ale ludzie shortują. Dlaczego?

Fenomen shortowania wzrastającego rynku wynika niewątpliwie z ludzkiej psychologii. Wielu uczestnikom giełdy wydaje się, że są w stanie przewidzieć przyszłe ruchy wybranych aktywów. Najczęściej ma to jednak opłakane skutki. Nowy raport firmy S3 Partners, zajmującej się danymi finansowanymi, donosi że silne wzrosty na czołowej kryptowalucie Bitcoin spowodowały w ostatnim czasie straty wśród shortujących oscylujące około 2,6 miliarda dolarów. Wszystko to w niecałe trzy miesiące.

Od września bowiem cena BTC gwałtowanie wzrosła, o ponad 75%, wynosząc aktualnie prawie 44 000 dolarów. W ślad za królem cyfrowych aktywów poszły rzecz jasna pozostałe tokeny – wyraźnie zaskakując inwestorów zajmujących pozycje krótkie. Firma S3 Partners przewiduje, że wraz z napływem nowych inwestorów na rynek i zwodniczą psychologią ludzką, statystyki te niebawem będą wyglądać jeszcze bardziej tragicznie.

Gigantyczne straty nie tylko na rynku kryptowalut. Akcje zaskoczyły inwestorów

2,6 miliardowe straty wśród shortujących, jak się okazuje, nie wynikają wyłącznie z fiaska pozycji zajętych na rynku kryptowalut. Bitcoin ma w tym swój znaczący udział, ale to przede wszystkim akcje spółek powiązanych z sektorem cyfrowych aktywów, takich jak Coinbase czy MicroStrategy, przyniosły największe zaskoczenia. Ich gwałtowne wzrosty w ślad za największą wirtualną walutą spowodowały lawinę likwidacji wśród pesymistycznie nastawionych do rynku spekulantów. Od początku tego roku, łączna strata shortujących – jeśli chodzi o sektor kryptowalut – przekroczyła już 6 miliardów $USD.

Jak donosi raport S3 Partners, tylko we wtorek, w przeciągu zaledwie 24 godzin, shortujący stracili na rynku krypto ponad 387 milionów dolarów. Dużą część niedawnej dynamiki Bitcoina należy oczywiście przypisać rosnącemu optymizmowi, że Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd wkrótce zatwierdzi długo wyczekiwany spot Bitcoin ETF, czyli produkt finansowy, który umożliwi tradycyjnym instytucjom uzyskanie ekspozycji na BTC, bez faktycznego posiadania jakiejkolwiek kryptowaluty, a więc bez zanurzania się w świat Web3. Jak szacują wspomniani analitycy, takie rozwiązanie mogłoby wnieść na rynek kryptowalut nawet dodatkowy bilion dolarów.