MyDoge reaguje na włamanie na Twitterze i zapewnia o bezpieczeństwie portfeli
Oficjalne konto MyDoge na X (dawniej Twitter) zostało zhakowane. Zespół zapewnia jednak o bezpieczeństwie aplikacji mobilnej i nienaruszalności portfeli. Czy jest się czego obawiać?
Popularny portfel Dogecoin padł ofiarą hakerów
Choć znana kryptowaluta Dogecoin dla wielu jest wyłącznie obiektem żartów, to z pewnością zaistniała sytuacja zabawna nie jest. Włamania to coraz powszechniejszy problem w branży kryptowalut, która choć innowacyjna i perspektywiczna, pełna jest wciąż niebezpiecznych zakamarków. W artykule dotyczącym weryfikacji dwuetapowej pokazałem skuteczne sposoby na to, jak w maksymalny sposób zabezpieczyć swoje konto i uchronić się przed konsekwencjami ataków hakerskich. Szkoda, że poradnik nie dotarł w porę do zespołu MyDoge.
Incydent związany z MyDoge natychmiast rozgrzał do czerwoności znaczną część społeczności kryptowalut. Dogecoin to bowiem popularne aktywo, w którego posiadaniu znajduje się spora rzesza inwestorów. Potencjalne problemy z portfelem mogłyby wnieść naprawdę duże zagrożenie w bezpieczeństwo środków liczonych w dziesiątkach milionów. O sprawie jako pierwszy poinformował Mishaboar, prominentny zwolennik kryptowaluty Dogecoin. Jego zdaniem, celem zamieszczania przez hakerów fałszywej witryny internetowej na profilu MyDoge w serwisie X (dawniej Twitter) była chęć wykradnięcia zasobów z portfeli użytkowników operujących na sieci Ethereum. Komunikat natychmiast zachęcił użytkowników do zachowania szczególnej czujności i unikania interakcji w całym spektrum ekosystemu Dogecoin.
Nie tylko konto główne. Ofiarami dyrektorzy generalny i techniczny
Wspomniany atak hakerski, jak się okazuje, nie był wycelowany wyłącznie w główne konto MyDoge na platformie zarządzanej przez miliardera Elona Muska. Naruszenie prywatności dotknęło również szereg kont powiązanych z największym portfelem sieci Dogecoin, w tym konta CEO, CTO oraz kilku innych osób z “kluczowego personelu”. Chwilę po włamaniu dyrektor techniczny zwrócił się do społeczności, chcąc uspokoić nastroje. Zapewnił on, że aplikacja mobilna MyDoge i portfele pozostają w pełni bezpieczne i nie podlegają ryzyku włamania. Treść komunikatu nie uspokoiła jednak użytkowników, bowiem w sieci odnotowano znaczne transfery kryptowaluty DOGE na scentralizowane platformy, takie jak Coinbase czy Robinhood. To smutne, że takie zdarzenie dotyka społeczność zgromadzoną wokół memcoina, zbiegając się z 10. rocznicą powstania kryptowaluty.
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Miłośnik kryptowalut i Trader. Dziennikarz z pasji, na służbie od blisko 4 lat. Historia, ekonomia i biohacking to moje pasje.
Miłośnik kryptowalut i Trader. Dziennikarz z pasji, na służbie od blisko 4 lat. Historia, ekonomia i biohacking to moje pasje.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności