Kurs bitcoina odbija. Powód jest inny, niż wielu myśli

Kurs bitcoina znów rośnie. Kryptowalucie udało się znów złapać oddech i powrócić do – na razie wcale nie takich pewnych – wzrostów. Jaki jest jednak tego powód?

Kurs bitcoina rośnie przez zapowiedź Fedu

Bitcoin przez ostatni tydzień tracił na wartości. Była to naturalna korekta wzrostów. I to wcale nie szczególnie przerażająca. Niemal równe cztery lata temu spadki były o wiele straszniejsze, ale też spowodowane pandemią COVID-19 (tak, to już cztery lata!).

Ostatnie schłodzenie rynku było potrzebne. Indeks strachu i chciwości pokazywał przez zbyt długi czas skrajną chciwość. Do tego kryptowaluta przebiła ATH z poprzedniego cyklu przed halvingiem (ten dopiero za miesiąc). Stało się to po raz pierwszy w historii BTC. Spadki były wręcz koniecznością. Bez nich cykl mógłby zakończyć się nawet jeszcze w tym roku.

Niedługo przed ogłoszeniem ostatnich decyzji Fedu nastroje na bitcoinowym parkiecie nadal były minorowe. Nikt nie tańczył – wszyscy podtrzymywali ściany. Po tym, jak poznaliśmy marcowy raport banku centralnego, wszystko uległo zmianie. Powód?

Teoretycznie Fed nie zrobił nic nowego ani przełomowego. Ogłosił, że stopy proc. pozostają bez zmian – nadal są w przedziale od 5,25 do 5,5%. Tego spodziewali się analitycy. Dlaczego więc rynek odbił?

Kluczowe dane zawiera wspomniany dokument Rezerwy Federalnej. Chodzi o tzw. fedkropki. Z nich zaś wynika, że długoterminowa polityka instytucji się nie zmienia. W tym roku czekają nas trzy obniżki stóp. Pierwsza zapewne w czerwcu. I zapewne owe potwierdzenie skłoniło byki po kolejnego szturmu.

Nie tylko stopy procentowe

To jednak nadal nie wszystko. Do kwestii stóp dochodzi planowane spowolnienie tempa redukcji sumy bilansowej Fedu.

Na tym spotkaniu dyskutowaliśmy o kwestiach związanych ze spowolnieniem tempa spadku naszej sumy bilansowej. Mimo że nie podjęliśmy dzisiaj jakichkolwiek decyzji, to generalną myślą Komitetu jest, że całkiem niedługo będzie właściwe spowolnić tempo redukcji sumy bilansowej

– przekazał mediom Jerome Powell, który stoi na czele władz monetarnych.

W praktyce będzie to oznaczało, że Fed w wolniejszym tempie będzie wyprzedawał swoje aktywa. To także byczy sygnał.

Podsumowując, wczorajsze decyzje Rezerwy Federalnej utwierdziły rynek w tym, że strategia banku centralnego się nie zmienia. I to mimo pewnego wzrostu inflacji konsumenckiej. Tak jak wskazywałem już na łamach bitcoin.pl, dla Powella i jego ludzi ważniejsza jest inflacja bazowa. Ta zaś spada. Wielkimi krokami zbliżamy się więc do cięć stóp i powrotu do luzowania ilościowego. Choć zapewne nie w takiej skali jak przed pandemią COVID-19.

Instynkt podpowiada mi, że stopy procentowe nie powrócą do tak niskich poziomów jak przed pandemią i po kryzysie finansowym. Ale wiąże się z tym ogromna niepewność

– powiedział Powell.

Dziś jeden bitcoin kosztuje ok. 67 700 USD. Przez dobę zdrożał o 7%.