Złoto drożeje, a Polacy spóźniają się na pociąg. Popełniają poważny błąd inwestycyjny!

Złoto jest niemal najdroższe w historii. Mimo tego sprzedaż metalu szlachetnego w Polsce spadła o 40% w porównaniu do rekordowego poziomu, jaki zarejestrowano w roku 2022. Dlaczego tak się dzieje i czy to dobra strategia inwestorów?

Złoto a Polska: coraz rzadziej kupujemy złote monety

Po świętach notowania złota sięgnęły aż 2077 USD za uncję. W skali roku inwestor na rynku kruszcu zarobił 14%. Mimo tego popyt na metal, jak wynika z danych World Gold Council, spadł.

Powyższe dane potwierdzają sprzedawcy. W zależności od firmy można usłyszeć, że popyt na kruszec spadł o nawet 50%. Wystarczy spojrzeć na suche liczby. W 2022 r. w naszym kraju kupiono łącznie 19 ton złota. W 2023 r. już jedynie 11,5 ton.

Dlaczego już nie chcemy kupować złota?

Dlaczego jednak Polacy nie kupują już tak chętnie metalu szlachetnego? Po pierwsze, widzą spadek tempa wzrostu inflacji. Złoto uchodzi za zabezpieczenie przed tym zjawiskiem. Inwestorzy założyli chyba w tym roku, że najgorsze na tym polu za nami. Co – dodajmy – niekoniecznie musi być prawdą. Zauważmy, że nowy rząd KO, Lewicy i Trzeciej Drogi nie planuje cięć socjalnych i ograniczeń związanych z programem 800+. Jak przyznają nowi rządzący, możliwe jest nawet wprowadzenie programu “Babciowe+”. Dosypanie na rynek świeżych pieniędzy może doprowadzić do ponownego skoku inflacji.

Polacy przestali też obawiać się wojny na Ukrainie. Zupełnie jakby konflikt za naszą granicą się zakończył i został wygrany przez Kijów. Jak wie każdy obserwator wschodnioeuropejskiego pola bitwy, jest odwrotnie: los naszego sąsiada jest niepewny, a niektórzy wręcz wieszczą już jego przegraną w wojnie z Rosją. Do tego w nadchodzących latach możliwe są dalsze napięcia na linii USA-Chiny, co umożliwi Moskwie dalsze destabilizowanie Europy Wschodniej.

Złoto zresztą, jak wspomniałem, od początku roku zdrożało o 14%. Udowodniło, że jest dobrym schronem w czasie wyższej inflacji. Do tego spodziewane obniżki stóp proc. przez Fed osłabią dolara, co dodatkowo może podbić wycenę królewskiego metalu. Kupowanie dziś złota wydaje się więc nadal bardzo racjonalne i mądre. Zwłaszcza, że kolejne lata mogą nadal stać pod znakiem zawirowań gospodarczych i niepokojów geopolitycznych.

Powyższy tekst nie ma charakteru porady inwestycyjnej.

Złoto można kupić na  Cashify Gold.