CBDC to potencjalne zagrożenie dla BTC – uważa Raoul Pal

Raoul Pal uważa, że ​​pojawienie się walut cyfrowych banków centralnych (CBDC) może niekorzystnie wpłynąć na Bitcoina. W niedawnej rozmowie ze Scottem Melkerem w ramach podcastu The Wolf Of All Streets powiedział, że wyobraża sobie scenariusz, w którym kraje G20 opracowują koszyk cyfrowych walut, który będzie ciosem zadanym kryptowalutom. Czy to jednak faktyczne zagrożenie dla BTC?

Zagrożenie dla BTC

Pal uważa, że może powstać specjalny koszyk walut, ale wymusi to zawyżanie wartości tych walut, które do niego trafią.

– To sprawia, że ​​Bitcoin na marginesie [rynków] jest znacznie mniej atrakcyjny. Gdyby wdrażali tę [politykę] przez dziesięć lub dwadzieścia lat, sprawiłoby to, że Bitcoin byłby mniej potrzebny. Czy mogą to zrobić? Nie mam pojęcia. Jakie jest prawdopodobieństwo? Nie wiem – powiedział.

Na razie Pal mówi, że kupowanie kryptowaluty nadal jest zasadne.

– Moje przekonanie [dot. kupowania BTC] wciąż rośnie. To nie jest tylko funkcja ceny. Jest to funkcja liczby ludzi, którzy pojawiają się w przestrzeni, myśli, które się pojawiają, rozwoju, więc tak [warto kupować BTC]. Nadal nie sprzedałem ani jednego coina i obrałem długą pozycję, jeśli chodzi o zaangażowanie w to i to, dokąd to wszystko zmierza – mówił.

Ethereum? Tak, stawiam też na to!

Pal jest także nadal zainteresowany Ethereum.

– Tylko dlatego, że ludzie zostali zrażeni [ETH] w 2017 roku, nie oznacza, że ​​wszystko się powtórzy – powiedział, nawiązując zapewne do krachu i problemów technologicznych Ethereum sprzed paru lat.

Ethereum przetrwało, jest reformowane, a ETH jest obecnie notowane po ponad 2000 USD, z kapitalizacją rynkową wynoszącą prawie 270 miliardów USD.

– To krzywa ryzyka, dopiero zaczynamy to wszystko… Inwestor z rynku obligacji może zacząć od kredytu korporacyjnego i przejść do obligacji śmieciowych. Akcjonariusz może pójść do blue chipów, do akcji technologicznych, na rynki wschodzące. To normalne. To zwroty skorygowane o ryzyko – powiedział Pal.

Mówił, że inwestorzy powinni zawsze być przygotowani na straty.

– Ponieważ jest to ryzykowne. Ryzyko to dobre słowo, to nie jest zakład jednokierunkowy – stwierdził.