Wyborcy w USA wolą Demokratów czy Republikanów? Zaskakujące wyniki ankiety

Firma Paradigm postanowiła sprawdzić, czy sympatie polityczne są skorelowane z tym, czy dana osoba inwestuje w kryptowaluty. Wyniki badania zaskakują. Wyborcy w USA potrafią zarazem być fanami bitcoina, jak i Partii Demokratycznej.

Wyborcy w USA a sprawa kryptowalut

Jak wynika z nowego sondażu opublikowanego przez firmę inwestycyjną Paradigm, wyborcy Demokratów chętnie inwestują w kryptowaluty. Mało tego, procentowo takich osób jest w obozie zwolenników Joe Bidena więcej niż w elektoracie Republikanów. To o tyle zaskakujące, że Demokraci proponują projekty ustaw, które mogą zahamować adopcję bitcoina w USA. Ich rywale w Kongresie stoją po drugiej stronie frontu.

Inwestorzy nie ufają ani jednym, ani drugim. Politycy ogólnie mogą wszystko zepsuć – zdają się odpowiadać ankietowani.

Paradigm odkryło, że łącznie 19% zarejestrowanych wyborców w USA posiada kryptowaluty. W tym gronie było 19% Demokratów, 18% Republikanów i 24% niezależnych. Tylko 7% wyborców posiada jednak kryptowaluty o wartości ponad 1000 USD.

Trump na prezydenta?

Na kogo w tegorocznych wyborach zagłosują fani BTC? 48% chce zobaczyć w Białym Domu Donalda Trumpa, a tylko 39% wybiera Joe’ego Bidena. Pozostałe 13% było niezdecydowanych.

To znacząca zmiana od ostatnich wyborów prezydenckich, w których 43% właścicieli kryptowalut głosowało na Bidena, a 39% na Trumpa.

Te dane łącznie pokazują, że właściciele kryptowalut sami są grupą demograficzną o wahadłowym [sposobie] głosowania, która może okazać się decydująca

– wskazują na potencjał polityczny zwolenników bitcoina autorzy badania.

Zapewne temu o głosy inwestorów kryptowalut walczy niezależny kandydat Robert F. Kennedy Jr. Wcześniej podobną strategię obrali Ron DeSantis i Vivek Ramaswamy. Ten pierwszy nie ma jednak realnych szans na sukces – niemal zwyczajowo niezależni kandydaci są miażdżeni przez demokratyczno-republikański walec. DeSantis i Ramaswamy wycofali się z wyścigu, gdy okazało się, że przewaga Trumpa nad nimi jest zbyt duża.

Sam ekscentryczny Donald przyznał ostatnio, że dostrzega wzrost popularności bitcoina. Dodał, że “z kryptowalutą da się jakoś żyć”. Jest faworytem wyborów, więc jego opinia jest bardzo ważna.

Sondaż przeprowadzono w dniach 28 lutego–4 marca i wzięło w nim udział 1000 respondentów. Margines błędu wynosi 3,5%.