WWE uruchomi przyjazny dla środowiska rynek NFT

Amerykańska firma rozrywkowa, znana przede wszystkim z profesjonalnego wrestlingu – WWE – połączyła siły z Blockchain Creative Labs, aby uruchomić rynek niewymiennych tokenów. Cyfrowe kolekcje będą uwieczniać ikoniczne momenty z wielkich wydarzeń, takich jak Wrestlemania i SummerSlam i będą kładły nacisk na ekologię.

Pomimo cofnięcia się nieco w stosunku do sierpniowych rekordowych obrotów, hype na NFT jest nadal kuszącą branżą, z której wiele firm chce ukroić kawałek tortu. Kolejnym tego świadectwem jest wejście w branże organizacji wrestlingowej World Wrestling Entertainment.

Oprócz ikonicznej cyfrowej kolekcji The Rocka (prawdopodobnie jednej z najbardziej wpływowych supergwiazd WWE wszechczasów), NFT będą reprezentowały także wielu innych znanych wrestlerów.

W raporcie czytamy, że inicjatywa jest możliwa dzięki współpracy między organizacją wrestlingową a firmą Blockchain Creative Labs. Scott Zanghellini – starszy wiceprezes firmy rozrywkowej – skomentował:

Blockchain Creative Labs szybko stało się liderem w tej przestrzeni z niesamowitym zespołem wykonawczym, który rozumie arenę NFT i jej potencjał.

Rolę w przedsięwzięciu odegra także technologia blockchain Eluvio. To właśnie ona będzie generować cyfrową kolekcję. Co ciekawe, jest to przyjazny dla środowiska protokół blockchain. Oznacza to, że NFT nie powinno budzić zastrzeżeń ekologów.

Rynek będzie służył jako centrum handlu, zakupów, sprzedaży i przechowywania cyfrowych tokenów. Niemniej jednak, oficjalna data jego uruchomienia nie została jeszcze ogłoszona.

Czy NFT to bańka?

Podczas gdy niektórzy uważają, że NFT są unikalnym sposobem na wejście w branżę aktywów cyfrowych, inni, jak Joe Rogan, nie są do końca świadomi, czym dokładnie jest ich koncepcja. Komentator sportowy, komik i popularny gospodarz podcastu powiedział ostatnio, że są one trudne do zrozumienia, a nawet nazwał je kryptowalutowym “hustle”.

Rogan argumentował, że nie ma sensu wydawać znacznej ilości pieniędzy na cyfrowe dzieło sztuki, kiedy ludzie mogą je pobrać za darmo:

Oto mój problem, mogę mieć to zdjęcie i mogę je mieć na swoim telefonie.

Z drugiej strony, komentator sportowy nie jest przeciwny sektorowi kryptowalut. Sam przyznał, że jest hodlerem cyfrowych aktywów. Niemniej jednak nie ujawnił, na jakie tokeny ma ekspozycję.