Nubank, w który zainwestował Warren Buffett, oferuje handel kryptowalutami

Wygląda na to, że rosnąca popularność bitcoina i innych kryptowalut spowodowała, że jeden z największych inwestorów wszechczasów, Warren Buffett, zmienił zdanie nt. cyfrowych walut. Pomijając to, co mówi na ich temat, interesujące jest to, co robi.

Warren Buffett inwestuje w Nubank

91-letni inwestor został zapytany 2 maja na corocznym zgromadzeniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway, czy zmienił swoje zdanie na temat bitcoina i innych kryptowalut. Buffett odparł, że nawet gdyby ktoś zaoferował mu bitcoina “za 25 USD, nie przyjąłbym go”. Powód?

– Ponieważ nie miałbym z niego pożytku, musiałbym ci go odsprzedać w jakimś charakterze. To nie ma sensu – tłumaczył.

Na zgromadzeniu akcjonariuszy w 2018 r. Buffett określił zaś bitcoina jako „prawdopodobnie truciznę na szczury do kwadratu” i ostrzegł inwestorów przed inwestowaniem w cyfrowe waluty.

To tyle z tego, co legendarny inwestor mówi. Co robi?

13 maja Nubank — jedna z największych na świecie platform z rynku bankowości cyfrowej, wspierana przez – niespodzianka! – samego Buffetta — uruchomiła handel kryptowalutami.

Bank stwierdził, że ich 54 miliony użytkowników może od teraz „kupować, przechowywać i handlować zasobami cyfrowymi za pomocą tej samej aplikacji” i to bez konieczności rejestrowania nowych kont.

Obecnie Nubank jest dostępny w Kolumbii, Brazylii i Meksyku. Teraz zaoferował usługę handlu kryptowalutami w Brazylii.

Użytkownicy mogą rozpocząć handel bitcoinami i etherami (zapewne wkrótce wprowadzone zostaną inne kryptowaluty) już od 0,2 USD (pomijając sens tak niskiej inwestycji).

Łatwy dostęp do bitcoina

Przewiduje się, że do końca lipca 2022 r. wszyscy brazylijscy użytkownicy Nubanku będą mieli pełny dostęp do kryptowalut za pośrednictwem aplikacji. Oprócz oferowania większej liczby altcoinów w przyszłości, eksperci firmy zamierzają edukować klientów na temat kryptowalut za pośrednictwem różnych witryn.

Buffett zmienia zdanie?

Jak widać, polityka banku nie przeszkadza Buffettowi, co może sygnalizować zmianę jego podejścia do BTC.

Warto dodać, że rok temu równie krytyczny względem bitcoina okazał się jego wieloletni partner biznesowy, Charlie Munger.

– Nie podoba mi się waluta, która jest tak przydatna dla porywaczy, szantażystów i tak dalej. Nie lubię też po prostu przekazać kilku dodatkowych miliardów dolarów komuś, kto właśnie wymyślił nowy produkt finansowy z powietrza. Myślę, że powinienem powiedzieć skromnie, że uważam, że cały ten cholerny rozwój jest obrzydliwy i sprzeczny z interesami cywilizacji. I zostawię krytykę innym – powiedział.