Ukraina reguluje prawnie CBDC

Ukraina uchwaliła nowe prawo, które postawi cyfrową walutę banku centralnego (CBDC) na tym samym poziomie, co inne instrumenty płatnicze w kraju.

Ukraina wzmacnia CBDC

Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła ustawę o usługach płatniczych, czyniąc e-hrywnę standardem płatności.

CBDC nie zostało jednak jeszcze uruchomione i znajduje się obecnie w fazie badawczo-rozwojowej. Mimo tego, jak widać, urzędnicy i politycy są coraz bardziej zainteresowani cyfryzacją swojej gospodarki. To sprawia, że ​​Ukraina jest jednym z niewielu krajów, które dokłada wszelkich starań, aby uchwalić prawo uznające CBDC. Inne państwa być może mają bardziej rozwinięte CBDC pod kątem technologii, ale jeszcze nie wprowadziły cyfrowych walut w życie.

Zmiany w ustawie „O usługach płatniczych” tylko krótko wspominają o CBDC, ale torują drogę do adopcji, która nastąpi po oficjalnym wydaniu waluty cyfrowej.

CBDC za naszą wschodnią granicą

Ukraina rozważa emisję CBDC od 2018 roku. Władze przetestowały prototyp, który został przetestowany na blockchainie Stellar Lumens. Przy innych okazjach omawiano potencjał CBDC i angażowano odpowiednich ekspertów, którzy przedstawili swoje przemyślenia na ten temat.

W Europie Francja, Szwecja i sama Unia Europejska pracują nad CBDC. W ramach prac podjęto już nawet pewne działania pilotażowe. Wszystkie te kraje doskonale zdają sobie sprawę z potencjału tworzenia waluty cyfrowej — na przykład w zakresie obniżania kosztów transakcji i minimalizowania opłat związanych z płatnościami transgranicznymi.

Działania UE czy Ukrainy to też próba dotrzymania kroku innym krajom. I tak np. Chiny są najdalej w pracach dot. emisji cyfrowej waluty. Możliwe, że e-juan pojawi się na rynku już w tym roku. Celem rządu i banku centralnego jest to, by chińskie CBDC było oficjalną walutą Igrzysk Olimpijskich w 2022 r.

Zastanawia zaś postawa USA. Mocarstwo jak na razie nie pracuje nad cyfrowym dolarem.

Z kolei Bank Rozrachunków Międzynarodowych (BIS) wypowiadał się o CBDC i opublikował związane z takimi projektami dokumenty. Wskazuje się, że dziś wiele banków centralnych pracuje nad cyfryzacją swoich walut, ale na owoce poczekamy zapewne parę lat.