Taylor Swift jednak podpisała umowę z FTX?

Powraca temat upadłej giełdy FTX. Media pisały w tym kontekście m.in. o domniemanym kontrakcie firmy z Taylor Swift, ikonie muzyki pop z USA. Niektórzy sugerowali bowiem, że podpisała ona umowę sponsorską ze spółką Sama Bankmana-Frieda. Chodziło o aż 100 milionów USD.

Taylor Swift podobno podpisała umowę z FTX

Taylor Swift to znana na całym świecie piosenkarka i autorka tekstów, która zdobyła 12 nagród Grammy. Cieniem na jej karierze mógłby położyć się rzekomy fakt podpisania umowy z nieistniejącą już giełdą kryptowalut FTX. Jej upadek kosztował bowiem inwestorów ogromną sumę dolarów.

Adam Moskowitz, jeden z prawników kierujących pozwem zbiorowym wymierzonym w 16 celebrytów, którzy wspierali FTX, ujawnił w kwietniowym podcaście “Block’s Scoop”, że Swift analizowała to, czy warto współpracować z Bankmanem-Friedem. Ponoć pytała prawnika, czy kryptowaluty są niezarejestrowanymi papierami wartościowymi. Gdy okazało się, że nie ma pewności co do stosunku władz do cyfrowych aktywów, ponoć nie zgodziła się na umowę z FTX.

Tyle że “New York Times” rzuca na sprawę nowe światło. Powołując się na trzy osoby znające rzekomą umowę, serwis informacyjny podał, że w rzeczywistości Swift podpisała umowę sponsorowania dot. jej trasy koncertowej. Kontakt został jednak uznany przez samego Bankmana-Frieda za niekorzystny i to on nie zdecydował się na kooperację z piosenkarką.

CNBC, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą, podało:

Swift ostatecznie zgodziła się na umowę… Podpisana umowa została wysłana na skrzynkę e-mail założyciela FTX, Sama Bankmana-Frieda, ale pozostawała bez odpowiedzi przez okres kilku tygodni.

W publikacji dodano, że „ostatecznie grupa dyrektorów FTX przekonała Bankmana-Frieda, aby nie realizował umowy o wartości 100 milionów dolarów”.