Sztuczna inteligencja nie tylko dla Nvidii! AMD wkracza na scenę

Technologia generatywnej sztucznej inteligencji pozwala wielu firmom osiągać gigantyczne zyski. Zainteresowanie tym tematem jest obecnie ogromne, o czym świadczy zepchnięcie na plan dalszy metawersum czy tokenów NFT.

Generatywna sztuczna inteligencja stwarza jednak wielkie zapotrzebowanie na moc obliczeniową oraz infrastrukturę technologiczną. Do tej pory firmą, która czerpała największy zysk ze wzrostu zainteresowania sztuczną inteligencją, była Nvidia. Jej rywal, czyli AMD, nie zamierza jednak składać broni. Doskonałym tego przykładem jest huczna zapowiedź Instinct MI300X – najnowszego i najbardziej zaawansowanego akceleratora graficznego od AMD.

AMD Instinct MI300X, czyli akcelerator graficzny z ogromnym poborem mocy

Coraz większe zainteresowanie AI sprawia, że zwiększa się także zapotrzebowanie na jej infrastrukturę technologiczną. Nvidia zanotowała ogromny wzrost wartości firmy, gdyż ich urządzenia stanowią jedną z podstaw rozwoju sztucznej inteligencji. Koncern AMD postanowił zaprezentować światu akcelerator graficzny, który może stać się poważnym zagrożeniem dla konkurencyjnego układu H100 od Nvidii.

153 miliardy tranzystorów, 192 GB pamięci HBM3 oraz ponad 100 kawałków krzemu ma jednak swoją cenę, którą jest rekordowy pobór mocy na poziomie 750 W. Warto jednak zaznaczyć, że Insinct MI300X jest obecnie najmocniejszym akceleratorem graficznym na rynku. Fakt ten może zatem sporo namieszać w hegemonicznej przewadze Nvidii.

Wyścig technologiczny rozpoczął się na wielu frontach – gdzie znajduje się meta?

Sztuczna inteligencja stała się paradygmatem, który wyraźnie rozpoczął erę wyścigu o dominację. Rywalizacja już się rozpoczęła, zaś niektóre firmy mają zdecydowanie większą przewagę od pozostałych. Świetnym tego przykładem jest OpenAI, które wystartowało z premierą swojej generatywnej sztucznej inteligencji pod koniec 2022 roku i zostawiło w tyle Google. Wydawało się, że wyprzedzenie tego technologicznego giganta na polu uczenia maszynowego i generatywnej AI jest niemożliwe. Dawid jednak ustrzelił procą Goliata.

Bardzo podobnie rysuje się pojedynek na zaplecze technologiczne pomiędzy Nvidią a AMD. Jeszcze miesiąc temu wszyscy wskazywali na wzrost wartości akcji Nvidii oraz jej ewidentną oraz niepodważalną dominację na rynku podzespołów komputerowych. AMD prezentując Instinct MI300X wyraźnie pokazało, że nadal jest w grze i zamierza brać czynny udział w wyścigu. Pytanie, gdzie znajduje się jego meta? Przekonamy się już w przeciągu najbliższych lat.