Czy właśnie trwa supercykl na kryptowalutach? Dowiedz się, jak rynek się zmienia!

Kryptowaluty drożeją i tanieją w określonych cyklach rynkowych: okresach hossy i bessy. Tyle że pewne sygnały świadczą o tym, że obecny cykl będzie inny - jest oczekiwanym przez nas supercyklem. Chodzi o wyjątkowy, wydłużony cykl wzrostów, który przełamuje dotychczasowe schematy rynkowe.

Supercykl, czyli tym razem faktycznie będzie inaczej?

Od lat bitcoin i altcoiny funkcjonowały w określony sposób. Bitcoin drożał w podobnych miesiącach, podobnie ether. Teraz jest inaczej, nie mamy jak na razie altcoin season, czyli mocnego wzrostu alternatywnych dla BTC kryptowalut.

Dlaczego tak się dzieje? Przede wszystkim zmieniło się otoczenie makroekonomiczne: dotąd kryptowaluty działały mając w tle niskie stopy procentowe. Nawet jeżeli Fed je obniżał, nie były one wysokie. Wystarczy spojrzeć na poniższy wykres:

W 2019 r. stopy znalazły się na poziomie 2,5%. Następnie zaczęły być obniżane. Przełom nastąpił dopiero w 2022 r. - Fed zaczął mocno podwyższać stopy proc. - aż do 5,5%. Następnie bank centralny zaczął cięcia, ale skończyły się one w przedziale 4,25-4,5%. Dalsze działania Rezerwy Federalnej sparaliżował Donald Trump, który przeraził urzędników swoją wojną celną. Sprawił, że Jerome Powell i jego współpracownicy po prostu przestraszyli się dalszych obniżek - uznali, że cła wprowadziły na tyle duże zawirowania w gospodarce, że lepiej nie ryzykować i nie ciąć tak szybko, jak by mogli.

W czasie ostatniej konferencji prasowej szef Fedu przyznał jednak, że możemy liczyć w tym roku na obniżki. Zresztą nawet zgodnie z Fed Watch Tool, pod koniec roku stopy znajdą się w przedziale 3,5-3,75%. Oznacza to aż 3 cięcia - każde po 25 pb. Proces ma rozpocząć się we wrześniu.

I tu dochodzimy do głównej mojej tezy: supercykl najpewniej wystąpi, bo proces obniżek stóp rozpocznie się we wrześniu i potrwa kilka miesięcy. Nie chodzi już tylko o to, że Powell i jego ludzie zaczną cięcia. Pamiętaj, że kadencja obecnego prezesa Rezerwy Federalnej kończy się w przyszłym roku, a zastąpi go ktoś bliższy Trumpowi. Prezydent USA od dawna domaga się obniżek, ale Powell broni się przed jego naciskami. Trumpowski szef banku centralnego zacznie prowadzić bardziej agresywną politykę - będzie i ciął, i zapewne rozpocznie luzowanie ilościowe.

Te dwa procesy - luzowanie i cięcia stóp - oznaczają najpierw hossę na etherze, a potem altcoin season. I dlatego też jestem zdania, że ten cykl potrwać może znacznie dłużej i "wyjechać" poza rok 2025.

Zakupy firm i regulacje w USA

To jednak nie wszystko. W USA widzimy rozwijający się trend zakupów BTC przez firmy, które powielają strategię Strategy. Może to dodatkowo napędzić popyt na bitcoina.

W sieci można znaleźć już wręcz rankingi spółek, które na wyścigi kupują BTC.

Oprócz tego amerykańscy politycy regulują rynek stablecoinów, co z kolei oznacza rozwój blockchainów, na których te są oparte. Na tym polu króluje Ethereum.

Mało tego, zauważ, że w interesie USA jest rozwój stablecoinów. Zgodnie z regulacjami, jakie przegłosowano w Kongresie, emitent stablecoina musi posiadać pokrycie swoich aktywów w obligacjach USA. A to oznacza stworzenie nowego, dużego rynku nabywców obligacji, co pomoże USA zadłużać się po niższym koszcie.

W ślad na firmami za rynek podążyć mogą jeszcze państwa. Dziś bitcoiny kopie Bhutan, przez lata kupował Salwador. USA mają swoją rezerwę, ale nie mogą jej aktywnie zasilać nowymi bitcoinami. Choć i na tym polu mają być prowadzone prace: rząd analizuje, jak zwiększyć swoje zasoby BTC, nie angażując w tym celu wpływów z podatków. Zapewne w grę wchodzi np. wymiana złota na kryptowalutę.

Pytanie też, czy ETF-y nie zaburzą docelowo cykliczności i nie sprawią, że rynek kryptowalut będzie mocno skorelowany z rynkiem akcji. Tym samym kryptoparkiet stałby się już "zwykłym" rynkiem, a nie czymś szczególnym, rządzącym prawem cykli.

Podsumowanie: cykliczność przestaje obowiązywać?

Ten cykl odpowie nam na kluczowe pytanie: od czego tak naprawdę zależy rynek kryptowalut? Jeżeli od polityki monetarnej Fedu, obecna hossa potrwa dłużej niż poprzednie, bo wiele wskazuje, że przed nami miesiące mocniejszych cięć i może nawet luzowania ilościowego.

Nie tylko jednak polityka Fedu może przemawiać za supercyklem. Mamy obecnie bezprecedensowy czas w historii kryptowalut - USA liberalizują swoją politykę dot. bitcoina i altcoinów, duże firmy inwestują w BTC i ETH, do tego w interesie rządu z Waszyngtonu jest wspieranie rozwoju dolarowych stablecoinów.

Coraz więcej faktów przemawia za supercyklem. Czy jednak moja teza się sprawdzi? Przekonamy się za kilka miesięcy.

Tekst nie ma charakteru porady inwestycyjnej.