Sam Bankman-Fried nie otrzyma korzystnej ugody od prokuratury

Ponoć prokuratorzy w USA nie zaoferują Samowi Bankmanowi-Friedowi korzystnej ugody. Były szef FTX ma zeznawać przed sądem w pierwszych dniach stycznia.

Sam Bankman-Fried bez korzystnej dla niego ugody?

Mark Kasten, doradca w Buchanan Ingersoll i Rooney’s Blockchain and Crypto Assets Group, rozmawiał z Cointelegraph. Stwierdził, że jest „mało prawdopodobne, aby [Bankman-Fried] otrzymał korzystną ugodę od prokuratorów”.

Kasten wyjaśnił, że służby często wymagają od oskarżonych pomocy w ściganiu innych osób. Byłby to pierwszy krok w kierunku zawarcia ugody.

– W tej sprawie jest mało prawdopodobne, aby Bankman-Fried mógł wskazać kogokolwiek palcem – powiedział prawnik.

Teoretycznie były CEO FTX mógłby również zawrzeć porozumienie podobne do tego, które zawarli jego byli współpracownicy – Caroline Ellison i Gary Wang.

– Prokuratorzy nie zgodzili się zalecić konkretnego wyroku – powiedział Kasten. Pozostawili więc tę kwestię w pełni w gestii sędziego.

Zarzuty, jakie przedstawiono Bankmanowi-Friedowi obejmują spisek mający na celu oszukanie klientów i pożyczkodawców, oszustwa związane z papierami wartościowymi, pranie pieniędzy i naruszenie przepisów dotyczących finansowania kampanii wyborczych. Grozi mu za to aż 115 lat pozbawienia wolności.

Kompletna porażka

Pełniący funkcję dyrektora generalnego FTX podczas postępowania upadłościowego, John Ray, powiedział Komitetowi ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych, że nigdy nie widział „tak kompletnej porażki kontroli korporacyjnej na każdym poziomie organizacji, od braku sprawozdań finansowych po całkowity brak jakiejkolwiek kontroli wewnętrznej lub zarządzania”.

Ray zauważył również, że przyczyną upadku giełdy była „koncentracja kontroli w rękach bardzo małej grupy rażąco niedoświadczonych jednostek”.

Sąd Południowego Dystryktu Nowego Jorku przesłucha Bankmana-Frieda 3 stycznia. Sprawa została przydzielona sędziemu Lewisowi Kaplanowi. Wcześniej miał się nią zajmować sędzia Ronnie Abrams, która jednak zrezygnowała z powodu konfliktu interesów. Jej mąż jest partnerem w Davis Polk & Wardwell, firmie prawniczej, która doradzała FTX w 2021 roku.

Czy Bankman-Fried faktycznie trafi na wiele lat do więzienia (wyrok 115 lat to w praktyce dożywocie)? Odpowiedź poznamy zapewne za parę miesięcy. Dodajmy, że zaskakujące jest to, że zgodzono się na jego areszt domowy. Możliwe, że wyrok okaże się ponownie łagodny.