Robert Valentine, polityk z Holandii, promował w czasie ostatniej kampanii wyborczej Bitcoina

Bitcoin (BTC) wkracza do świata europejskiej polityki. Holenderski libertarianin, Robert Valentine, prowadził swoją ostatnią kampanię wyborczą z hasłem „Bitcoin to przyszłość” na billboardach.

Robert Valentine promował w czasie kampanii wyborczej Bitcoina

Robert Valentine, przewodniczący Partii Libertariańskiej w Holandii, w czasie swojej kampanii wyborczej promował się i swoje ugrupowanie za pomocą billboardów, na których pojawiał się Bitcoin.

Polityk pochwalił się swoimi reklamami także na Twitterze. Widać na nich jego postać z “laserowymi oczami”. Do tego dochodzi hasło wyborcze, które brzmi: ​​„Bitcoin to przyszłość”.

Jego partia jest jedną z 37 walczących o miejsca w Izbie Reprezentantów Holandii.

Je zou toch maar met je hoofd op een paar billboards staan van 13 bij 10 meter. #Verkiezingen2021 #TK2021 #bitcoin #stemLP pic.twitter.com/GQcqa8Uy1e

— Robert Valentine (@ValentineRW) March 14, 2021

 

– Chciałem mieć coś, co się wyróżnia i pokazałoby ludziom, że przyjęliśmy Bitcoin jako rozwiązanie dla naszej rewolucji – powiedział Valentine w wywiadzie dla BitcoinMeister. – Chcemy dokonać fundamentalnej zmiany systemu, a Bitcoin i blockchain mogą nam pomóc – dodał.

Wybory w Holandii

Według sondaży wyborczych, walkę o władzę w Holandii ponownie wygra jednak partia premiera Marka Ruttego. Konserwatywno-liberalna VVD ma dużą przewagę nad innymi ugrupowaniami. Na drugim miejscu znajduje się partia Geerta Wildersa, PVV.

W praktyce każda partia polityczna w Holandii może otrzymać jedno miejsce w Izbie Reprezentantów na każde 0,67 proc. głosów. W kraju jest ponad 17 milionów ludzi. Około 12,8 miliona jest zarejestrowanych jako uprawnionych do głosowania. Oznacza to, że ​​partia libertariańska prawdopodobnie potrzebowałaby głosy od 70 000 do 90 000 wyborców, aby zdobyć przynajmniej jedno miejsce w parlamencie. Ugrupowanie obecnie nie ma ani jednego mandatu w Izbie Reprezentantów. W czasie poprzednich wyborów zagłosowało na nie 0,01 wyborców.

Warto dodać, że partia libertariańska od dawna otwarcie wypowiada się na temat Bitcoina (BTC) i innych kryptowalut. Była zarazem jedną z pierwszych organizacji politycznych na świecie, które zaczęły przyjmować darowizny w postaci cyfrowych walut. Miało to miejsce jeszcze w 2013 roku. Jej przedstawiciele podkreślają, że „zarówno złoto, jak i Bitcoin spełniają kryteria stabilnej waluty”.

Co zaś o kryptowalutach sądzą polscy politycy? Jeśli interesuje was ten temat, zachęcamy do lektury artykułu “Co o kryptowalutach sądzą polscy politycy? Znamy oficjalne stanowiska partii.”