za
bitcoin moneta

Powody dlaczego rynek BTC jest dziś dojrzalszy niż w 2017 roku

2019-05-12
Bitcoin
Zondacrypto gielda kryptowalut 2650
Kurs Bitcoina intensywnie rośnie. Czy to początek hossy? Może kolejnej bańki? Dziś jest zbyt wcześnie, by jasno i pewnie odpowiedzieć na to pytanie. W tym tekście postaramy się wam, przedstawić parę argumentów za tym, że rynek BTC jest dziś dojrzalszy niż parę lat temu.

Afera “Bitfinexa-Tethera” – Bitcoin wzrusza ramionami

Pod koniec kwietnia nowojorski prokurator generalny (NYAG) oskarżył giełdę Bitfinex i zespół skupiony wokół projektu Tether (USDT) o to, że działania związane z stablecoinem miały na celu pokrycie strat w wysokości 850 mln USD. W skrócie: zaliczamy kolejną aferę z kryptowalutami w tle. Idealny powód do nowej bessy!

W rezultacie, kiedy tylko pojawiły się pierwsze doniesienia, BTC nieco spadło. Nie doszło jednak do panicznej wyprzedaży. Rynek zachował się bardzo dojrzale. Lekka stróżka krwi cieknąca z ranki Bitcoina, szybko zamieniła się w kwitnącą zieleń. Kryptowaluta ponownie wzrosła do 5 500 dolarów, gdzie znajdowała się, gdy media zaczęły mówić o aferze.

Atak hakerski na Binance

No właśnie. Każdy, kto jest z kryptowalutami dłużej niż rok czy dwa, pamięta, jakie efekty przynosiły ataki hakerskie na większe giełdy cyfrowych walut. I nie mówimy tylko o masowych kradzieżach kryptograficznych monet. Same zjawisko obniżało wiarygodność nowego rynku. Media głównego nurtu grzały temat punktując Bitcoina i jego środowisko za rzekomą niedojrzałość technologiczną i brak profesjonalizmu firm z tej przestrzeni. Z kolei inwestorzy masowo sprzedawali kryptowaluty. W końcu haker, który posiadł znaczą sumę cyfrowych monet, może je teraz od razu chcieć sprzedać i mocno zbić tym ruchem cenę. Krótko mówiąc: oznaczało to panikę na rynku. Każdy z weteranów pamięta zresztą efekt haku Mt. Goxa w 2014 roku, który z pewnością położył kres tamtej bańce. Widoku gwałtownie spadającego kursu BTC się nie zapomina…

Teraz jednak sytuacja jest inna. Hakerzy zaatakowali w powodzeniem kilka platform w 2018 r i początkiem 2019 r. Efekt? BTC w dużej mierze pozostało niewzruszone.

Przykład? Po ataku na Binance kurs – po chwili niezdecydowania – nadal rośnie.

Warto jednak odnotować, że same giełdy zachowują się dziś odpowiedzialnej. Binance zwraca swoim klientom utracone 7 000 BTC. Użytkownicy Mt. Goxa nie mieli tyle szczęścia.

Bitcoin a mainstream i regulacje

Rynek stał się także dojrzalszy, ponieważ wchodzą na niego gracze z Wall Street. W sieci znajdziecie doniesienia o tym, że ​​główni brokerzy i inwestorzy, tacy jak Ameritrade, E-Trade i Fidelity, chcą oferować transakcje oparte na BTC.

Z kolei Financial Crimes Enforcement Network (FinCEN) – urząd podległy pod Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych, zajmujący się gromadzeniem i analizą danych dotyczących transakcji finansowych w celu przeciwdziałania m.in. praniu pieniędzy, finansowaniu terroryzmu i innego rodzaju przestępstw finansowych – opublikowało zaktualizowany arkusz informacyjny, w którym wyszczególniono, że niektóre firmy kryptowalutowe będą musiały uzyskać specjale licencje. Będą zmuszone działać zgodnie z zasadami know-your-customer (KYC) i przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML).

Paradoksalnie to dobra informacja dla rynku. Pokazuje bowiem, że mainstream chce adoptować nowy rynek do swoich standardów. Zwiększy to zaufanie inwestorów do kryptowalut, a tym samym napędzi na nie popyt.

Bitcoin alternatywą do dolara

Żyjemy w świecie, który od dekad (mniej więcej od końca II wojny światowej) jest uzależniony od dolara. Powojenna rzeczywistość okazała się rajem dla Amerykanów, którzy systemem w Bretton Woods uzależnili inne kraje od swojej waluty. Eksperymenty prezydenta Nixona nie zmieniły tego stanu rzeczy.

Tyle że teraz okazuje się, że Bitcoin staje się powoli alternatywą do dolara. I nie jest to zdanie fanatyków blockchaina. Tak twierdzi amerykański kongresman Brad Sherman, który wezwał władze swojego kraju do zakazu BTC, które – ponownie: jego zdaniem – zagraża prymatowi dolara.

Polityk ma trochę racji. Innymi słowy, każde państwo, które nie jest fanem dolara jako światowej waluty rezerwowej (np. Chiny czy Rosja), ma teraz oficjalne potwierdzenie ze strony amerykańskiej polityki, że Bitcoin jest zagrożeniem dla tego paradygmatu. Plotkuje się już, że Rosja kupuje Bitcoiny za miliardy dolarów. Czy w tych pogłoskach jest ziarno prawdy?

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności