za
opłaty transakcyjne bitcoin ethereum

Opłaty transakcyjne – czym są, jak działają i dlaczego rosną?

2020-11-13
Dla wnikliwych
Zondacrypto gielda kryptowalut 2650

Opłaty transakcyjne są uiszczane przy przenoszeniu kryptowaluty do innego portfela, ponieważ przetwarzanie transakcji na blockchainie wymaga wysiłku. Są one wykorzystywane jako rekompensata dla górników i walidatorów, którzy pomagają utrzymać sprawne funkcjonowanie sieci.

Opłaty mogą wahać się w zależności od tego, jak bardzo przeciążona jest sieć. Mogą być także elastyczne. Co to oznacza? Opłaty na giełdach kryptowalut są raczej stałe, jednak korzystając z prywatnego portfela istnieje możliwość, aby ręcznie dostosować priorytet transakcji. Użytkownik, który chce, aby jego płatność została szybciej zatwierdzona, może zdecydować się na zapłacenie wyższej opłaty, tak aby zachęcić górników do umieszczenia transakcji na początku kolejki.

Dlaczego opłaty transakcyjne istnieją?

Początkowo zostały one wprowadzone do Bitcoina jako narzędzie antyspamowe, ale okazały się jednym z najważniejszych atrybutów blockchaina. Na samym początku opłaty transakcyjne miały powstrzymać hakerów itp. przed przeciążeniem sieci. Satoshi Nakamoto, pseudonimowy twórca Bitcoina zainspirowany był systemem hashcash Adama Back’a, który opierał się na systemie Proof of Work (PoW).

Mniej więcej dwa lata później deweloper  Gavin Andresen, zauważył w kodzie źródłowym regułę, która wymagała minimalnej opłaty transakcyjnej 0,01 BTC. Przy dzisiejszych cenach byłoby to ponad 100 USD. W 2010 roku opłata ta nie wydawała się zbytnio problemem. Jednak w miarę upływu czasu, gdy wartość Bitcoina rosła, a popyt na udział w bloku wzrastał, ludzie zdawali sobie sprawę, że jest ona zbyt droga. Zwłaszcza dla tych, którzy chcieli przesyłać mniejsze ilości kryptowaluty.

Deweloperzy BTC zaktualizowali sieć i zwiększyli rozmiar bloku poprzez aktualizację SegWit2x. Teraz opłaty transakcyjne mogą być znacznie niższe niż 0,01 BTC, co spowodowało, że stały się one istotną częścią sieci. Inne blockchainy takie jak Ethereum i Ripple, również zdały sobie sprawę ze znaczenia opłat transakcyjnych, i aby utrzymać górników przyjęły podobną strategie co deweloperzy Bitcoina.

Jak działają opłaty transakcyjne?

Opłaty zachęcają górników do priorytetowego traktowania transakcji, za przetworzenie których ktoś jest w stanie zapłacić więcej satoshi.

W przypadku Bitcoina wszystkie oczekujące transakcje trafiają do tzw. mempoolu, gdzie czekają na wybranie przez górników i włączenie ich do następnego bloku. Jeśli mempool jest pełny, górnicy wybierają transakcje z wyższymi opłatami, a resztę pozostawiają na następny blok. Dlatego właśnie wielu użytkowników podnosi priorytet swojej transakcji, jeżeli pilnie potrzebuje przesłać środki.

Na Ethereum opłaty transakcyjne są mierzone w gazie – małych ułamkach ETH. Ten blockchain oferuje bardziej zaawansowane funkcje niż Bitcoin. Opłaty w Ethereum odgrywają istotną rolę, ponieważ blockchain ten obsługuje smart kontrakty i zdecentralizowane aplikacje (dApps), . W przypadku opłat Ethereum problemy mogą pojawić się, kiedy użytkownicy ustawią nieodpowiednią ilość gazu na transakcję. Takie sytuacje miały już miejsce, o czym pisaliśmy np. tutaj.

W przypadku Ripple opłaty transkacyjne są równie niemal zeru, ponieważ nie ma górników, którym trzeba zapłacić za wykonaną pracę.

Co z stablecoinami? Tether nie pobiera opłat transakcyjnych, gdy środki są przekazywane między dwoma kontami USDT, lub dwoma portfelami opartymi na blockchainach, które są zdolne do przechowywania tego cyfrowego aktywa. Prowizję zazwyczaj zapłacimy dopiero przy zamianie Tethera na fiaty.

Jak wyglądają opłaty na różnych blockchainach?

Niższe opłaty mają zazwyczaj blockchainy, które mogą obsłużyć większą liczbę transakcji na sekundę. Na dzień dzisiejszy istnieją dziesiątki łańcuchów, które pobierają różne opłaty transakcyjne. Prosta zasada jest taka: im większa przepustowość sieci, tym niższa opłata za transakcję.

Przykładowo, standardowa opłata za transakcję Ripple wynosi na dzień dzisiejszy 0,00001 XRP. W 2017 roku na krótko osiągnęła ona szczytowy poziom ponad 0,40 XRP. Biorąc pod uwagę, że XRP kosztuje 0,25 USD, nawet przy ATH opłata ta była znikoma.

Na Ethereum opłaty transakcyjne są wyższe i mogą gwałtownie wzrosnąć podczas przeciążeń sieci. Tak było w 2017, 2018 i w połowie 2020 roku podczas boomu na DeFi. W sierpniu tego roku opłaty osiągnęły rekordowy poziom, a zaledwie miesiąc później rekord został pobity ponownie. W tym czasie za transakcje trzeba było zapłacić nawet 100 dolarów. To skłaniało do spekulacji, że niektóre protokoły zaczną szukać alternatywnych blockchainów. W dniu 1 września 2020 roku górnicy ETH w ciągu jednej godziny zarobili 500 000 dolarów. Zapotrzebowanie na transakcje stało się dużym problemem dla Ethereum, istnieje jednak nadzieja, że długo oczekiwana aktualizacja do wersji Ethereum 2.0 zapewni lepszy system opłat.

Jeśli chodzi o Bitcoina to ta najstarsza moneta w tym roku również odnotowała znaczny wzrost opłat transakcyjnych. W lipcu za transakcje płaciliśmy jeszcze mniej niż 1 USD, a w sierpniu już powyżej 6 USD. Pod koniec października za jedną transakcje musieliśmy zapłacić ok. 10 dolarów.

Inne blockchainy, w tym Litecoin, Bitcoin Cash, Cardano i Ethereum Classic mają znacznie niższe opłaty niż BTC i ETH – średnio poniżej jednego centa.

Jakie czynniki wpływają na wysokość opłat transakcyjnych?

Dwa główne czynniki wpływające na wysokość opłat to rozmiar transakcji oraz popyt na miejsce w bloku.

Niektóre sieci mogą zawierać tylko ograniczoną ilość danych w każdym bloku, tak więc górnicy są ograniczeni co do liczby transakcji. Gdy jednocześnie kryptowaluty wysyła wielu użytkowników, wzrasta popyt na miejsce w bloku. To sprawia, że na potwierdzenie czeka więcej transakcji.

Czasami zapotrzebowanie na miejsce w bloku może być tak duże, że sieci doświadczają przeciążeń, a opłaty rosną do horrendalnych poziomów. Większe transakcje wymagają więcej miejsca w bloku i więcej czasu na potwierdzenie niż te mniejsze.

 

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności