Blur nowym liderem rynku NFT. OpenSea chce wrócić na podium

Platforma OpenSea, będąca w ostatnich latach liderem na rynku NFT pod względem wolumenu handlu, napotkała na horyzoncie poważnego konkurenta – Blur. Ten, uruchomiony zaledwie w październiku zeszłego roku, bardzo szybko zyskał rozgłos wśród inwestorów za sprawą serii air dropów. Mimo młodego ”stażu” na rynku niewymiennych aktywów, platforma prześcignęła światowego lidera pod względem dziennego handlu tokenów opartych na Ethereum.

Blur prześciga OpenSea

W dniu 18 lutego pałeczka lidera na rynku NFT przeszła z rąk OpenSea do Blur. Jak poinformował serwis Nansen, na młodej – bo liczącej dopiero 5 miesięcy – platformie dzienny wolumen obrotu niewymiennymi tokenami bazującymi na blockchainie Ethereum przewyższył poziomy z OpenSea. Jest to spowodowane tym, że inwestorzy zwrócili się w stronę Blur w oczekiwaniu na większe zwroty z inwestycji w NFT.

OpenSea w następstwie tych zdarzeń przekazało, że wdraża specjalny plan, który ma na celu odzyskanie pozycji lidera i ponownego przyciągnięcia do siebie użytkowników.

Platforma poinformowała o włączeniu specjalnego planu działania, który skupia się na trzech podstawowych punktach. Jednym z nich jest system zerowych opłat, który ma obowiązywać do pewnego momentu. Dodano również, że zmienią się opcje zarobkowe dla twórców cyfrowych dzieł. Na platformie będzie funkcjonować taka sama polityka, jak na innych rynkach.

We’re making some big changes today:
1) OpenSea fee → 0% for a limited time
2) Moving to optional creator earnings (0.5% min) for all collections without on-chain enforcement (old & new)
3) Marketplaces with the same policies will not be blocked by the operator filter

— OpenSea (@opensea) February 17, 2023

OpenSea potwierdziło, że część jego użytkowników odeszło do konkurencji z racji lepszej oferty dot. rentowności handlu niewymiennymi tokenami. Z tego właśnie powodu platforma wdraża nowe środki zaradcze. Docelowo mają przyczynić się do przywrócenia dominacji firmy tym sektorze.

Ponadto przedstawiciele platformy zwracają uwagę, że ​​dbają o ochronę zarobków twórców we wszystkich kolekcjach. W tym kontekście szczególnie podkreślono wsparcie firmy dla operatora Filter. Jest to funkcja, której założeniem jest pomoc twórcom w zabezpieczeniu dochodów z odsprzedaży ich pracy. Niestety, jak się okazało, opcja ta blokowała rekomendacje rynków, które miały te same zasady.

Zdrowa konkurencja na rynku NFT

Osiągnięcie przez Blur przewagi nad OpenSea pod względem wolumenu transakcji można przypisać właśnie polityce opłat licencyjnych. Różnice w tym zakresie pomiędzy dwoma platformami są bowiem znaczące. Jak przekazuje firma Nansen:

Obecna polityka licencyjna OpenSea uniemożliwia kolekcjom zarabianie na tantiemach w dowolnym miejscu. Podali różne przyczyny takiego stanu rzeczy (zobacz często zadawane pytania), ale w rezultacie twórcy są ograniczeni do zarabiania tantiem tylko na jednej platformie na raz.

W czasie starć dotyczących licencji między dwoma platformami, członkowie społeczności NFT wskazują na znaczenie konkurencji w tej branży. Gdyby nie działanie konkurencyjnych platform, które wprowadzają zerowe opłaty licencyjne, giganci rynkowi, tacy jak OpenSea, mogliby pozwolić sobie na regularne zwiększanie struktur opłat. To zaś negatywnie odbiłoby się na sytuacji twórców oraz kolekcjonerów cyfrowych dzieł.

Dodatkowo, OpenSea zapowiedziało kontynuowanie testów różnych strategii, które mają wskazać największe potrzeby członków społeczności NFT. Spekuluje się jednak, że platforma podniesie opłaty za korzystanie z jej usług, gdy uda się jej znacząco wyprzedzić konkurentów.