Nate Geraci przewiduje “krwawą łaźnię” na rynku kryptowalut. Dojdzie do niej po wprowadzeniu ETF-ów BTC

Choć niemal cała społeczność bitcoina czeka na zatwierdzenie przez amerykańskiego regulatora ETF-ów BTC, słychać też głosy ostrzegające przed tym, co może się wydarzyć, gdy wszystko stanie się w końcu faktem. Na ten temat wypowiedział się m.in. Nate Geraci, prezes NFT Store.

Nate Geraci: czeka nas rzeź

Wiele wskazuje na to, że fundusz ETF BTC powstanie na początku 2024 r. Wywołuje to w społeczności wielki entuzjazm. Dyrektor generalny Blockstream, Adam Back, wierzy, że kurs BTC może wzrosnąć w efekcie do 100 000 USD. CEO Jan3, Samson Mow, idzie o zero dalej i podaje kwotę 1 miliona USD. Ten poziom na wykresie kryptowaluta ma osiągnąć w ciągu „dni lub tygodni”.

Zdaniem prezesa ETF Store, Nate’a Geraci’ego, i analityka Bloomberga ds. ETF-ów, Erica Balchunasa, realia nie będą tak różowe. Szczególnie dla platform handlowych. Ten pierwszy uważa, że dojdzie na rynku do „krwawej łaźni” giełd kryptowalut.

Z kolei analityk Bloomberga podkreślił, że obrót ETF-em bitcoina będzie kosztował tylko 0,01%. Dla porównania, koszty handlu na giełdach takich jak Coinbase sięgają 0,6%, w zależności od kryptowaluty, wielkości transakcji i pary handlowej. Innymi słowy, dla wielu osób handel na zwykłej giełdzie spot nie będzie już tak opłacalny. Będą one wolały inwestować w BTC w postaci jednostek ETF-ów.

Przed nami problemy giełd?

Historycznie rzecz biorąc, Coinbase uzyskiwał większość swoich przychodów z opłat transakcyjnych. W 2022 r. firma ta zarobiła 2,4 miliarda USD na opłatach transakcyjnych zapłaconych przez inwestorów instytucjonalnych i detalicznych, co stanowiło 77% jej całkowitego dochodu netto wynoszącego 3,1 miliarda USD. Firma pracuje jednak nad ograniczeniem swojej zależności od opłat, aktywnie dywersyfikując źródła przychodów.

Pamiętajmy też, że na rynku pozostanie sporo inwestorów, którzy będą woleli kupić “fizycznego” bitcoina czy ether, a nie jednostkę ETF. Takie samo zjawisko zaszło przecież w przypadku złota – powstanie ETF-ów metalu szlachetnego nie zniszczyło rynku fizycznych sztab i monet.