Nancy Pelosi wylądowała na Tajwanie. Jak wpłynęło to na kurs bitcoina?

Przewodnicząca amerykańskiej Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi, ostatecznie wylądowała na Tajwanie. Do tego w parlamencie kraju określiła tamtejsze społeczeństwo jako “jedno z najbardziej wolnych na świecie”. To oczywiste przytyki w kierunku Pekinu. Niektórzy eksperci obawiali się, że jej działania mogą doprowadzić do otwartego konfliktu na linii USA-Chiny. Jak na to wszystko zareagował bitcoin?

Nancy Pelosi na Tajwanie

Pomysł Pelosi, by pojawić się na Tajwanie, wywołał w Chinach ostry sprzeciw. Ze strony władz Pekinu padały sugestie, że to “igranie z ogniem”.

O co jednak dokładnie chodzi? O to, że Chiny uważają, że Tajwan to nadal część ich terytorium. Tyle że sami mieszkańcy wyspy po wojnie domowej, która zakończyła się pod koniec lat 40. XX wieku, ogłosili niepodległość.

Tajwan jest dziś sojusznikiem USA, a co za tym idzie, wrogiem Chin. Wizyta amerykańskiej polityk na wyspie musiała zostać uznana za prowokację, która mogła zakończyć się wybuchem wojny.

Sama Pelosi podgrzewała atmosferę.

– Wyrażamy uznanie dla Tajwanu za to, że jest jednym z najbardziej wolnych społeczeństw na świecie – oświadczyła w tajwańskim parlamencie.

Stany Zjednoczone ostrzegały też Chiny przed wykorzystaniem wizyty Pelosi jako pretekstu do podjęcia jakichkolwiek działań militarnych przeciwko Tajwanowi. W odpowiedzi chińskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło jednak, że wizyta demokratycznej liderki szkodzi pokojowi i stabilności w regionie oraz “ma poważny wpływ na polityczne podstawy stosunków Chiny-USA i poważnie narusza suwerenność i integralność terytorialną Chin”.

Chińska armia ogłosiła także wczoraj ćwiczenia powietrzne i morskie w pobliżu wyspy. Wszystko to brzmi nader groźnie. Nawet groźniej niż w przypadku ostatnich dni przed atakiem Rosji na Ukrainę.

Kurs bitcoina a zagrożenie wojną

Jak w tak napiętej sytuacji politycznej zachował się bitcoin?

Kryptowaluta kosztuje obecnie ok. 23 000 USD. To więcej o 8% niż tydzień temu. W skali doby kurs właściwie pozostał w miejscu (odchylenie nie jest większe niż 0,5%).

Za 1 ETH należy na giełdach zapłacić ok. 1630 USD. To więcej o aż 12,5% niż 7 dni temu. W skali 24 godzin ether zdrożał o ok. 3%.

Jak widać, bitcoin i ether dość dobrze reagują na tak pesymistyczne wiadomości. Możliwe więc, że wkrótce znów powalczą o status safe haven.