Monero jest coraz częściej wykorzystywane przy atakach ransomware

Wzrost liczby ataków ransomware w 2021 r. spowodował również gwałtowny wzrost użycia monero jako metody płatności. Powód? Coraz więcej grup przestępczych chce korzystać tylko i wyłącznie z XMR, bowiem ta kryptowaluta gwarantuje im pełną prywatność.

Liczba ataków ransomware rośnie

Nowy raport CipherTrace, firmy analitycznej z rynku blockchaina, podkreśla rosnącą rolę, jaką kryptowaluty skoncentrowane na prywatności, takie jak monero, odgrywają w kwestii rozwoju oprogramowania ransomware.

Dokument „Current Trends in Ransomware” analizuje trendy zaobserwowane w 2021 r. Firma ujawniła, że ​​w latach 2020–2021 liczba ataków ransomware wzrosła o prawie 500%. Są to cyberataki, w których hakerzy kradną poufne dane ofiary, a także je szyfrują. Raport przypomina podobne ustalenia firmy analitycznej Chainalysis, która poinformowała, że płatności kryptowalutowe związane z oprogramowaniem ransomware przekroczyły w tym okresie poziom 600 milionów dolarów.

Nowe badanie wykazało, że w zeszłym roku zaobserwowano rosnącą skalę żądań zapłaty okupu właśnie w monero (XMR). Do tego 22 rodzaje programów ransomware (z listy ok. 50) akceptują tylko płatności w XMR, a tylko siedem z nich przyjmuje zarówno BTC, jak i XMR.

Raport cytuje też rosyjski zespół hakerów specjalizujący się w oprogramowaniu ransomware, Everest Group, który twierdzi, że w październiku zeszłego roku włamał się do systemów rządu USA. Według CipherTrace, przestępcy „obecnie próbują sprzedać dane za 500 000 USD w XMR”.

Innym przykładem jest rosyjska grupa DarkSide odpowiedzialna za atak na US Colonial Pipeline w maju 2021 roku. Okup można było zapłacić w XMR lub BTC, ale koszt był wyższy w przypadku tego drugiego aktywa.

Kryptowaluta, która zapewnia prywatność

Monero to kryptowaluta oparta na prywatności, która wykorzystuje kombinację technologii, takich jak miksery i ukryte adresy, które ”zaciemniają” proces wysyłania i odbierania środków. Właśnie dlatego XMR stał się głównym zasobem wybieranym przez osoby żądające okupu od swoich ofiar.

Z tego powodu monero i inne kryptowaluty wysoce skoncentrowane na prywatności, takie jak dash i zcash, zostały usunięte z niektórych giełd w krajach takich jak Wielka Brytania i Japonia. Na to samo zdecydował się polski BitBay (dziś Zonda).