Michael Morell, były szef CIA, twierdzi, że blockchain jest niedoceniany przez służby

Były dyrektor CIA, Michael Morell, niedawno argumentował w specjalnym raporcie, że technologia blockchain jest niedostatecznie wykorzystywana jako narzędzie kryminalistyczne. Jego zdaniem rządy nie powinny unikać technologii kryjącej się za Bitcoinem, ale ją docenić.

Michael Morell mówi o blockchainie

Były szef CIA, Michael Morell, niedawno skrytykował perspektywę, zgodnie z którą to przestępcy wykorzystują Bitcoina i technologię blockchain do nielegalnych działań.

– Technologia blockchain jest potężnym, ale niedostatecznie wykorzystywanym narzędziem kryminalistycznym dla rządów, [służącym] do identyfikowania nielegalnych działań i stawiania przestępców przed wymiarem sprawiedliwości – stwierdził.

Współautorami wspomnianego raportu są Thomas Schoenberger i Josh Kirshner. Patrzą na sprawę w podobny sposób. W dokumencie Crypto Council for Innovation stwierdzono bowiem, że technologia łańcucha bloków może zostać wykorzystana do łapania przestępców. Twórcy są zdania, że narracja o tym, że jest ona wykorzystywana przez terrorystów, jest szkodliwa.

Mówiąc prościej, analiza łańcucha bloków jest bardzo skutecznym narzędziem do zwalczania przestępczości i gromadzenia danych wywiadowczych

– stwierdzono.

Zgodnie z danymi opublikowanymi w raporcie, śledzenie nielegalnych transakcji BTC jest wygodniejsze niż śledzenie nielegalnych funduszy przenoszonych przez granice za pomocą obecnych systemów finansowych.

Jak jednak także wspomniano w raporcie, Daniel Glaser, były zastępca sekretarza skarbu ds. finansowania terroryzmu i przestępstw finansowych, powiedział, że zarządzanie kryptowalutami w „odpowiedni sposób” jest wymagane, aby „organy ścigania mogły śledzić transakcje”.

Oprócz tego w raporcie napisano:

Chociaż DEX-y [zdecentralizowane giełdy – przyp. bitcoin.pl] są odpowiedzialne tylko za niewielką część całkowitego wolumenu transakcji kryptowalutowych, ich zdecentralizowany, w większości open-source’owy charakter dodaje dodatkową warstwę anonimowości, a tym samym oferuje większe możliwości dot. przenoszenia nielegalnych funduszy.

Bitcoin służy tylko przestępcom?

Niestety w powszechnej opinii Bitcoin służy głównie przestępcom. Sugerował to np. Donald Trump w czasie, gdy był jeszcze prezydentem USA.

Janet Yellen, nowa sekretarz skarbu USA, też nie jest nazbyt przychylna kryptowalutom.

– Jest to aktywo wysoce spekulacyjne. I wiesz, myślę, że ludzie powinni uważać na to, że może to być bardzo niestabilne. Martwię się potencjalnymi stratami, jakie mogą ponieść inwestorzy – powiedziała jakiś czas temu.