Luiz Inácio Lula da Silva wygrywa wybory prezydenckie w Brazylii. Co to oznacza dla kryptowalut?

Były prezydent Luiz Inácio Lula da Silva ponownie wygrał wybory prezydenckie w Brazylii. Co to oznacza dla kryptowalut?

Lula wygrywa wybory

Władzę w Brazylii traci prezydent Jair Bolsonaro, przejmuje ją zaś Luiz Inácio Lula da Silva, znany również jako „Lula”.

Według danych Tribunal Superior Eleitoral, Lula pokonał Bolsonaro w drugiej turze wyborów, która miała miejsce 30 października, zdobywając 50,9% głosów. Za tym pierwszym opowiedziało się około 60,3 mln osób. Drugiego poparło 58,2 mln wyborców. Chociaż wynik wyborów pokazał, że Lula ma prawo objąć urząd prezydenta od stycznia 2023 r., niektórzy eksperci sugerują, że Bolsonaro może chcieć utrzymać władzę np. poprzez zamach stanu.

Lula wcześniej jako prezydent wprowadził szeroko zakrojony program reform prospołecznych. Jego postać uchodzi jednak w kraju za kontrowersyjną. W 2016 r. stał się obiektem śledztwa dot. korupcji. W 2017 r. został nieprawomocnie skazany za przyjęcie łapówek wartych 1,2 mln USD na 9,5 roku więzienia. W chwili skazania był liderem sondaży przed wyborami prezydenckimi zaplanowanymi na 2018 rok. Sąd drugiej instancji podtrzymał wyrok skazujący, zwiększając karę do 12 lat i 1 miesiąca pozbawienia wolności. Ostatecznie Lula rozpoczął odsiadywanie wyroku 8 lat i 10 miesięcy więzienia. Wyszedł na wolność w 2019 r.

8 marca 2021 roku sędzia Sądu Najwyższego unieważnił wyroki skazujące Lulę i orzekł, że wydział sądu, jaki je wydawał, nie powinien był w ogóle prowadzić sprawy.

Rynek kryptowalut

Zajmijmy się jednak rynkiem kryptowalut. Lula, który pełnił już funkcję prezydenta Brazylii w latach 2003-2010, powiedział w październiku, że kryptowaluty „zasługują na uwagę władz”, wzywając przy tym bank centralny kraju do stworzenia ram regulacyjnych dla branży aktywów cyfrowych zgodnych z międzynarodowymi standardami dotyczącymi przeciwdziałania praniu pieniędzy. Lula jest również sprzymierzony z byłym prezesem banku centralnego Henrique Meirellesem, który współpracował m.in. z Binance. Teraz podobno ma rozważać objęcie stanowiska w rządzie Luli.

Podczas swojej kampanii prezydenckiej Lula mówił, że blockchain to rodzaj „innowacyjnej technologii“, za którą stoją “komputery na całym świecie”. Zauważył też, że blockchain jest podstawą bitcoina.

Dodajmy jednak, że były/przyszły prezydent nie wypowiadał się jakoś szczególnie często na temat kryptowalut i blockchaina.

Kryptowaluty są jednak coraz ważniejszą częścią brazylijskiej gospodarki. Portal Cointelegraph informował, że w sierpniu ponad 12 000 firm z Brazylii posiadało kryptowaluty. Krajowi politycy proponowali już też w ostatnim czasie ustawy mające na celu legalizację płatności kryptowalutami w Brazylii.