Kurs bitcoina w dół, cena złota spada. Jaki jest powód?

Kurs bitcoina spadł, cena złota także. Dlaczego? To tylko zwykłe przegrzanie rynku, czy coś więcej?

Kurs bitcoina spada

Dziś bitcoin kosztuje 67 500 USD, co przekłada się na 5% spadku od wczoraj. Najniżej cena kryptowaluty spadła do 65 000 USD. W skali tygodnia sytuacja nie wygląda źle, bowiem oznacza spadek, ale o symboliczny 1%.

Ether kosztuje 3251 USD, co oznacza spadek o 8% w ciągu 24 h i 2,5% w skali tygodnia.

Swój zwycięski rajd zakończyło – przynajmniej tymczasowo – złoto. Kurs metalu królów spadł do poziomu 2360 USD za uncję. Srebro potaniało do ok. 28 USD i to w sytuacji, gdy wydawało się, że wkrótce przebije psychologiczną barierę 30 USD.

Skąd te spadki?

Jakie są powody spadków? Oczywiście mogą być to tylko korekty. Nic więc strasznego – ot, przygotowanie do kolejnej wspinaczki.

Tym razem warto jednak spojrzeć też na sytuację geopolityczną. “Sponsorem” korekty może być tym razem Wall Street Journal. Tak, chodzi o jedną z najsłynniejszych redakcji w USA. Jej dziennikarze podali w piątek, że do 48 godzin Iran zaatakuje Izrael. Miałby to być odwet za zeszłotygodniowy atak na irańską placówkę dyplomatyczną w Syrii, w wyniku którego życie straciło m.in. dwóch generałów.

Dyplomacja Teheranu odgrażała się, że odpowie za atak, ale nie w sposób, który miałby doprowadzić do wybuchu wojny. I jak na razie nic – poza doniesieniami medialnymi – nie wskazuje na to, by miało być inaczej.

Dlaczego jednak sprawa ta tak zaniepokoiła inwestorów? Powodem jest to, że Izrael to ważny sojusznik USA. Amerykanie mieliby więc na globie kolejny front do obsłużenia (choćby pod kątem dostaw sprzętu). Wpisując to w geopolityczną układankę, można dostrzec, że byłby to kolejny cios w hegemonię Waszyngtonu.

W odpowiedzi na pierwsze doniesienia prasy w USA, złoto i srebro zaczęły drożeć. Tyle że po paru godzinach przyszła korekta. Rynek chyba uznał, że do wojny nie dojdzie. I stąd korekta. Ostateczną odpowiedź poznamy zapewne jutro.