Kurs bitcoina przebił 60 000 USD

Kurs bitcoina znów rośnie. Przebił nie tylko psychologiczną barierę 60 000 USD, ale też 62 000 USD. Drożeją też inne czołowe kryptowaluty.

Kurs bitcoina znajduje się powyżej 60 000 USD

Kurs bitcoina ponownie rośnie. Wystarczyły doniesienia o tym, że niemiecki rząd sprzedał wszystkie swoje bitcoiny, a cena odbiła.

Obecnie za jednego bitcoina płaci się 62 750 USD, co oznacza wzrost od wczoraj o blisko 5%. Przez 7 dni cena wzrosła o ponad 12%.

Ether zdrożał już do 3340 USD, co przekłada się na blisko 5-procentowy wzrost w ciągu doby i 14% w skali tygodnia.

Sytuacja ta pokazuje też, jak szybko potrafią się na rynku zmieniać nastroje. Indeks strachu i chciwości bitcoina ze skrajnego strachu przeszedł w "zwykły" strach i ostatecznie w obojętność.

Ethereum Fear and Greed Index znalazł się obecnie na poziomie 51, co także oznacza neutralność.

Dlaczego cena BTC znów rośnie?

Jakie są powody wzrostów? Rynek po prostu uznał, że "niżej już nie spadnie". Do tego media obiegła wiadomość o tym, że niemiecki rząd zakończył wyprzedaż "swoich" BTC, które wcześniej przejął nielegalnej platformie z pirackimi filmami. Mowa i o efekcie psychologicznym, i realnym - na giełdy nie trafia zbyt wiele coinów, które inwestorzy nie są w stanie "połknąć".

W tle trwa też zwracanie bitcoinów byłym wierzycielom Mt. Goxa. Upadła ponad dekadę temu giełda kryptowalut zaczęła odwlekaną od dawna spłatę byłych klientów. Proces ten nie okazał się jednak tak bolesny, jak wielu się obawiało. Wierzyciele nie "zrzucają" na rynki oddanych im po 10 latach BTC.

Kolejnym czynnik prowzrostowy to... zamach na Donalda Trumpa. Eksperci wskazują, że nieudana próba zastrzelenia kandydata na prezydenta USA zwiększa szanse na jego wygraną w listopadowych wyborach. Republikanin obiecuje zaś zmienić antykryptowalutową politykę administracji Joe Bidena. Chce m.in. wspierać rynek miningu.