Kurs bitcoina powalczy wkrótce o nowe ATH? Co napędza obecne wzrosty?

Kurs bitcoina zaczął wczoraj mocno rosnąć i dziś zbliża się do ATH. Co jednak napędza szturm byków?

Kurs bitcoina rośnie

Kurs bitcoina przebił na chwilę poziom 110 000 USD. Obecnie znajduje się nieco niżej tego pułapu.

Skąd to wybicie? Możliwe, że rynek po prostu uznał, że bitcoin jest "tani" i nie warto czekać na większą przecenę. Poza tym inwestorzy poznali dane dot. rynku pracy - po raz pierwszy od ponad dwóch lat w sektorze prywatnym zarejestrowano spadek liczby miejsc pracy. Z rynku zniknęło łącznie 33 tys. etatów. Największe spadki dot. usług, ochrony zdrowia i edukacji. Problem dotknął szczególnie małe i średnie przedsiębiorstwa. Średni miesięczny wzrost zatrudnienia w ciągu kwartału wyniósł jedynie 18,7 tys., czyli najmniej od czasu wybuchu pandemii koronawirusa.

Skoro jest źle, dlaczego jest dobrze?

Dane te powinny raczej martwić, więc dlaczego na rynku kryptowalut zawiało optymizmem? Chodzi o to, że Fed odpowiada nie tylko za inflację, ale też gospodarkę, w tym rynek pracy. Czym gorsze dane dot. etatów, tym bank centralny ma większą motywację do cięć stóp proc., na co czekają inwestorzy, szczególnie etheru i altcoinów. Po prostu niższe stopy oznaczają tańszy kapitał do inwestowania, co przełoży się na większy popyt na aktywa, a tym samym wzrosty.

Z danych platformy Fed Watch Tool nadal wynika, że do końca roku Fed obniży stopy proc. o 75 pb i przed nami aż 3 cięcia - każde po 25 pb.

Do tego pamiętaj, że przed nami także wymiana prezesa Fedu - kadencja Jerome'ego Powella skończy się za niecały rok, a zastąpi go ktoś wybrany przez Donalda Trumpa. Amerykański prezydent od dawna naciska na obecne szefostwo banku, by to obniżało stopy proc. - nowy zarząd Fedu z pewnością będzie prowadził politykę spójną z tym, co robi Biały Dom. To może doprowadzić do wydłużenia cyklu, o czym pisałem już w artykule Czy właśnie trwa supercykl na kryptowalutach? Dowiedz się, jak rynek się zmienia!

To, jak duże pole do popisu w kwestii obniżek stóp będzie miał "nowy" Fed, pokazuje poniższy wykres: