“Kryptowaluty należy wyłączyć” – uważa noblista

Starsze pokolenie – zapewne z racji wieku – nie jest tak otwarte na nowinki technologiczne, jak osoby młode. Wszelkie badania potwierdzają, że w kryptowaluty inwestują raczej milienialsi, niż seniorzy. Stąd Bitcoin jest często krytykowany ze strony inwestorów i ekonomistów starszej daty. Teraz w wywiadzie na antenie CNBC, Joseph Stiglitz, noblista w dziedzinie ekonomii, stwierdził, że kryptowaluty prowokują nielegalne działania i powinny zostać “wyłączone”.

Euro – nie, Bitcoin – nie

Stiglitz otrzymał Nobla w 2001 roku za analizę rynków z asymetrią informacyjną (na spółkę wraz z Michaelem Spencem oraz Georgem Akerlofem). W swojej głośnej książce “Euro. W jaki sposób wspólna waluta zagraża przyszłości Europy.” w merytoryczny i ciekawy sposób atakował walutę euro. W związku z tym można byłoby po nim oczekiwać równie wnikliwego podejścia do Bitcoina i może nawet krytyki, ale podpartej argumentami. Zresztą sam jest zwolennikiem e-płatności:

„Jestem dużym sympatykiem przejścia na mechanizm elektronicznych płatności, który niesie ze sobą wiele korzyści. Moglibyśmy uzyskać o wiele lepiej regulowany obraz gospodarki, gdyby wszystkie dane były dostępne w czasie rzeczywistym, wiedząc na co ludzie wydają swoje środki”

– komentował Stiglitz.

Mimo tego ekonomista na początku ubiegłego roku powiedział, że Bitcoin powinien zostać zdelegalizowany.

“Mamy już dobry środek wymiany nazywany dolarem. Możemy nim handlować. Dlaczego ludzie chcą Bitcoina? Dla dyskrecji”

-tłumaczył.

Trudno do końca zrozumieć jego rozumowanie. Jest ono podszyte ogromnym brakiem zaufania do społeczeństwa, a ponadto nie uwzględnia faktu, że blockchain jest gwarantem przejrzystości i za jego pomocą można dojść do osoby, która dokonała płatności w BTC. W przeciwieństwie do gotówki, którą – zgodnie z logiką noblisty – już dawno należałoby zakazać.

To tylko bańka?

Poza Stiglitzem także inny znany noblista w dziedzinie ekonomii atakował już publicznie Bitcoina. Robert J. Shiller, bo o nim mowa, uważa, że kryptowaluta nie posiada żadnych użytecznych funkcji i przypomina bańkę tulipanową z XVII wieku. Argument wręcz klasyczny, ale podkreślający tylko niezrozumienie tematu przez owego “eksperta”.