jerome powell

Jerome Powell może odejść z Fedu. Jak nowe doniesienia z USA wpłyną na kurs bitcoina?

Dołącz do Bybit EU

William J. Pulte, prezes zarządu Fannie Mae i Freddie Mac, przekazał ostatnio, że Jerome Powell "rozważa rezygnację". Czy więc jesteśmy o krok przed mocną hossą? A może wręcz przeciwnie: rynki ponownie zaczną obficie krwawić? I przede wszystkim: w co na tej planszy gra prezydent Donald Trump?

Jerome Powell może odejść?

Parę dni temu na stronie rządowej USA pojawiła się zaskakująca informacja: William J. Pulte, prezes zarządu Fannie Mae i Freddie Mac, przekazał, że Jerome Powell ma "rozważać rezygnację" z pełnionej przez siebie funkcji. Odniósł się do tych doniesień z optymizmem:

Jestem podbudowany doniesieniami, że Jerome Powell rozważa rezygnację. Myślę, że to będzie właściwy kierunek dla Ameryki, a gospodarka będzie się rozwijać.

Co ważne, oświadczenie pojawiło się w oficjalnym komunikacie prasowym Federalnej Agencji Finansowania Mieszkalnictwa (FHFA), co nadaje mu szczególną rangę. Informacji nie podała redakcja, a rządowe źródło!

Wszystko ma miejsce w bardzo ważnym terminie: zbliża się bowiem kolejne posiedzenie Fedu (jest zaplanowane na 30 lipca), a prezydent Donald Trump ponownie zaapelował o obniżenie stopy funduszy federalnych z przedziału 4,25%–4,5% do aż 1,25%–1,5%. Do tego od tygodni wytrwale atakuje Powella za prowadzenie zbyt ostrożnej polityki.

Wszystko wpisuje się w szerszy kontekst. Trump prowadzi wręcz operację mobbingową wymierzoną w Powella. Od tygodni naciska na niego, by ten w końcu się ugiął i zaczął realizować cięcia. I nie, nie robi tego w sposób merytoryczny, nie mówiąc o kulturze osobistej, wyzwał m.in. prezesa Fedu od... głupków.

Mógłby jednym podpisem obniżyć stopy procentowe i oszczędzić setki milionów dolarów rocznie. Ale on jest głupią osobą

- powiedział ostatnio mediom.

Dodał wtedy, że następcą Powella będzie zwolennik cięć, ale nie podał nazwiska tej osoby. Media spekulują, że może chodzić o Scotta Bessenta, który obecnie jest Sekretarzem Skarbu. W tym kontekście wymienia się też byłego gubernatora Rezerwy Federalnej Kevina Warsha.

O znaczeniu cięć dla rynków opowiem ci za chwilę. Kluczowe jest jednak to, z jakiego powodu Trump tak na niego naciska. Możliwe, że chodzi mu o pobudzenie giełdy. Choć ta i tak radzi sobie dobrze. Bliżej prawdy jest chyba teza o tym, że chce w ten sposób obniżyć rentowność obligacji USA, a tym samym sprawić, że mocarstwo będzie mogło zadłużać się mocniej i po niższym koszcie. To szczególnie ważne teraz, gdy podpisał Big Beautiful Bill, ustawę, która sprawi, że Waszyngton będzie zadłużał się jeszcze bardziej. Co prawda, nowe zapisy zawierają cięcia w programach socjalnych, ale także obniżki podatków.

Co to oznacza dla kryptowalut?

Jeżeli Powell faktycznie odejdzie, zostanie zastąpiony kimś, kogo wyznaczy Trump, a to oznacza prowadzenie polityki monetarnej bliższej wizji Białego Domu, czyli cięcia stóp procentowych. Obecnie, jak wynika z danych Fed Watch Tool, rynek nie wycenia jeszcze na tym polu rewolucji. Nadal najlepiej wycenionym scenariuszem jest ten z dwoma cięciami stóp proc. do końca roku, co sprowadziłoby poziom stóp do 3,75-4%.

Ekonomiści ostrzegają jednak, że tak drastyczna zmiana, jakiej chce Trump - ścięcie stóp o 3 pb - może zachwiać zaufaniem inwestorów do dolara amerykańskiego, a jednocześnie podnieść ceny złota i oczekiwania inflacyjne. Przy tym wszystkim mogłoby to pozytywnie wpłynąć na rynki aktywów, bo właśnie wysokie stopy proc. tłumią od miesięcy większe wzrosty na etherze i altcoinach.

Co ważne, sama obawa przed scenariuszem dot. rezygnacji Powella może namieszać na rynkach. Osobiście zakładam, że ostatnie wzrosty na bitcoinie i czołowych altcoinach to już pierwszy sygnał, że rynek zaczyna wyceniać zmiany w Fedzie. Zresztą same dwa cięcia powinny wystarczyć, by cyfrowe aktywa zaczęły od września szybciej i mocniej rosnąć.

Rezerwa Federalna nie wydała jeszcze oficjalnego komentarza w sprawie potencjalnej rezygnacji Powella. Już jednak sam fakt, że wspomniany komunikat opublikowano na stronie rządowej oznacza, że rezygnacja może faktycznie nastąpić i to już w najbliższym czasie.

Obecnie jeden bitcoin kosztuje 116 771 USD. Trwa korekta ostatnich wzrostów.

Tagi
Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności