Hillary Clinton ostrzega przed upadkiem dolara jako światowej waluty

Była sekretarz stanu USA Hillary Clinton ostrzegła, że niewywiązywanie się kraju ze zobowiązań dłużnych może doprowadzić do globalnego krachu finansowego.

Hillary Clinton pisze o niewypłacalności USA

Hillary Clinton, była pierwsza dama i sekretarz stanu USA w latach 2009-2013, ostrzegła w artykule opublikowanym przez New York Times przed katastrofalnymi skutkami niewywiązywania się USA ze swoich zobowiązań dłużnych. Wskazała też na ryzyko utraty przez dolara statusu światowej waluty rezerwowej. W tle trwa zaś debata w Kongresie dot. podniesienia limitu zadłużenia mocarstwa. Na to ostatnie nie chcą się zgodzić Republikanie.

Debata dotycząca pułapu zadłużenia nie dotyczy zatwierdzania nowych wydatków. Chodzi o to, by Kongres spłacał długi, które już zaciągnął

– opisała Clinton.

Jej zdaniem “ze względu na centralną rolę Stanów Zjednoczonych — i dolara — w gospodarce międzynarodowej, niespłacanie naszych długów może wywołać ogólnoświatowy krach finansowy”. Zauważyła do tego, że „konkurencja między demokracjami a autokracjami stała się bardziej intensywna”. Zasugerowała, że problemy USA są na rękę Chinom i Rosji.

Dominacja dolara

Była sekretarz stanu wyjaśniła, że dolar odgrywa kluczową rolę w transakcjach międzynarodowych. Zarówno tych przeprowadzanych przez konsumentów, jak i firmy czy rządy na całym świecie. Podmioty te inwestują w amerykańskie obligacje skarbowe i polegają na amerykańskich bankach, „ponieważ ufają, że USA spłacają swoje długi, stoją na straży praworządności i gwarantują stabilność”.

Nie jest niespodzianką, że pan Xi [Jinping, prezydent Chin] i pan [Władimir] Putin są chętni do niszczenia dominacji dolara i zniesienia amerykańskich sankcji

– dodała.

Jej zdaniem jeżeli w Kongresie nadal będzie trwała debata dot. podniesienia limitu zadłużenia, która nie zostanie zakończona konkretnymi decyzjami, apele o “zdetronizowanie dolara jako światowej waluty rezerwowej będą znacznie głośniejsze – i to nie tylko w Pekinie i Moskwie”. Do Rosji i Chin dołączą inne kraje.

To ostatnie jest już widoczne. Coraz więcej państw intensyfikuje swoje wysiłki na rzecz odejścia od używania dolarów amerykańskich w rozliczeniach handlowych. Grupa krajów BRICS (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA) pracuje nawet nad nową walutą, która zmniejszy ich zależność od USD.