Grin – początek końca “Bitcoina 2.0.”?

W sierpniu pisaliśmy o kryptowalucie Grin i jej technologii MimbleWimble (tekst znajdziecie tutaj). Przez kilka miesięcy trwała debata na temat tego, czy projekt ma potencjał, by zastąpić Bitcoina. Teraz okazuje się, że wszelkie roszczenia Grin do zasiadania na tronie były chyba bezzasadne.

Ivan Bogatyy, inwestor venture capital w Dragonfly Capital, w swoim nowym tweecie opublikował informację o tym, że protokół MimbleWimble, inspirowany światem Harry’ego Pottera, posiada lukę, która pozwala śledzić “w czasie rzeczywistym 96 proc. wszystkich adresów nadawców i odbiorców”.

I just published a new attack that breaks Mimblewimble's privacy model. This attack traces 96% of all sender and recipient addresses in real time. Here's a summary and what it means for the future of privacy coins:https://t.co/tsIDLyfpzp

— Ivan Bogatyy (@ivanbogatyy) November 18, 2019

Cios w Grin

Czas na takie odkrycie nie może być gorszy. Grin, który to projekt jest najpopularniejszą implementacją protokołu MimbleWimble, w ostatnich dniach otrzymał anonimową darowiznę w wysokości aż 50 BTC. To mogło dodatkowo wzmocnić pozycję kryptowaluty.

I chociaż treść nowego raportu jest niepokojąca, ponoć zespół deweloperów Grin i twórca Litecoina Charlie Lee wiedzieli o luce. Ten drugi twierdzi nawet, że MimbleWimble to jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy, jaka przytrafiła się kryptowalutom.

Twórcy Litecoina ostatnio skontaktowali się nawet z deweloperem Grin ++, Davidem Burkettem, „aby dodać obsługę MimbleWimble do sieci Litecoina”. W ten sposób jej użytkownicy mogą “wyrazić zgodę na poufne transakcje”, przy czym wartość takich transakcji byłaby trudniejsza do prześledzenia. Czy więc to może stanowić ratunek dla tej technologii?

Tymczasem inni członkowie społeczności kryptograficznej twierdzą, że nowy raport to celowy atak na Grin. Emin Gun Sirer, który stoi za Ava Labs, nazwał go „doskonałym atakiem na protokół MimbleWimble”.

Z kolei Tim Ruffing, który pracuje nad Grinem, zauważa, że ​​anonimowość nigdy nie była nieodłączną cechą MimbleWimble:

„Mimblewimble ukrywa kwoty transakcji, ale nie zapewnia anonimowości.”

Bitcoin 2.0.?

Przypomnijmy, że Grin to privacy coin. Na stronie projektu czytamy:

“Elektroniczne transakcje dla wszystkich. Bez cenzury i ograniczeń. Grin upoważnia każdego do dokonywania transakcji lub oszczędzania za pomocą nowoczesnych pieniędzy bez obawy o zewnętrzną kontrolę lub ucisk ze strony regulatorów. Grin został zaprojektowany na najbliższe dziesięciolecia, a nie tylko „na jutro”. Jest dostępny dla wszystkich, bez względu na pochodzenie, kulturę, umiejętności czy dostęp. Kryptowaluta rozwijana jest przy użyciu technologii znanej jako MimbleWimble.”

Czy nowe doniesienia uśmiercą projekt, który jeszcze dosłownie wczoraj rościł sobie prawa do prymatu w gronie kryptowalut? Jak na razie w ciągu 24 h cena Grin spadła o 17 proc. w momencie pisania tych słów. Względem BTC o ok. 14 proc. W tle trwa jednak ogólna korekta na rynku cyfrowych walut.