Władze Kanady chcą odciąć protestujących kierowców od kryptowalut

Kanadyjscy kierowcy ciężarówek zablokowali granice i mosty w kraju. Wszystko w proteście przeciwko polityce obowiązkowych szczepień. Premier Justin Trudeau zapowiedział, że w efekcie sięgnie po tzw. Emergencies Act, czyli przepisy o sytuacjach nadzwyczajnych. Zagroził, że protestujący mogą zostać odcięci od kont bankowych. W sprawie pojawia się wątek kryptowalut.

Kryptowaluty a protesty w Kanadzie

Ontario Provincial Police i Royal Canadian Mounted Police chcą utrudnić protestującym korzystanie nie tylko z kont w bankach, ale także i z kryptowalut.

Federalne agencje policyjne, współpracujące z Centrum Analiz Finansowych i Raportów Kanady (FINTRAC), badają temat darowizn w kryptowalutach, którymi wspiera się trwający protest przeciwko kanadyjskiemu nakazowi szczepień. Protesty są obecnie uważane za nielegalne, a to z powodu Emergencies Act.

Kierowcy ciężarówek rozpoczęli protest pod koniec stycznia. Chodzi o ich sprzeciw dotyczący ograniczeń podróżowania wprowadzonych przez rząd kraju. Władze wymagają, aby wszyscy wjeżdżający do Kanady musieli być zaszczepieni przeciwko COVID-19. Kierowcy ciężarówek zablokowali w odpowiedzi mosty i przejścia graniczne w kilku kanadyjskich prowincjach.

34 adresy pod lupą służb

Lista kryptowalutowych adresów, którą badają teraz służby, składa się z 29 adresów z sieci Bitcoina, jednego z Ethereum, jednego z łańcucha Cardano, jednego z Ethereum Classic, jednego adresu sieci Litecoina i jednego adresu z blockchaina Monero. Kopia dokumentu, w którym wymienia się adresy, została opublikowana na Twitterze w środę. Portal CoinDesk potwierdził jej autentyczność.

Darczyńcy wysłali na wspomniane adresy ponad 20 BTC o wartości aż 870 000 USD (1,1 mln CAD). Darczyńcy zaczęli wpłacać kryptowaluty po zawieszeniu konta GoFundMe, na które wcześniej wpłacono ponad 9 milionów dolarów.

Wspomniana Ustawa o sytuacjach nadzwyczajnych miała uderzyć m.in. w finanse protestujących. Wicepremier Chrystia Freeland powiedziała w ostatnich dniach, że banki mogą natychmiast zamrozić lub zawiesić konta bankowe związane z protestującymi kierowcami i to bez nakazu sądowego czy bez obaw o odpowiedzialność cywilną.

– Zostaliście ostrzeżeni. Jeśli twoja ciężarówka jest używana w blokadach, twoje firmowe rachunki zostaną zablokowane. Zostanie też zawieszone ubezpieczenie twojego samochodu – ostrzegła w poniedziałek Freeland.

Warto jednak zauważyć, że w takich sytuacjach kryptowaluty pozostają może nawet ostatnią deską ratunku dla osób, które odcina się od usług banków.