El Salvador oferuje obywatelstwo… za inwestycję w bitcoina

El Salvador we współpracy z Tetherem, dostawcą najpopularniejszego stablecoina w branży kryptowalut uruchomił ciekawą inicjatywę, skierowaną do zamożnych inwestorów bitcoina. W zamian za milionową inwestycję w BTC możesz otrzymać obywatelstwo niewielkiego państwa w Ameryce Łacińskiej. Czy jest to jednak tak opłacalne jak wydaje się na pierwszy rzut oka?

El Salvador od dłuższego czasu stara się kreować na lidera kryptowalutowej adopcji nie tylko wśród państw regionu ale w zasadzie na całym świecie. W końcu to właśnie Republika Salwadoru jako pierwsza na świecie uznała bitcoina za jeden z legalnych, prawnie obowiązujących środków płatniczych w tym kraju. Teraz jednak Salwador po raz kolejny mocno zaskakuje i we współpracy z Tetherem (dostawca usługi stablecoina USDT) ogłasza plan nadawania obywatelstw w zamian za... inwestycje w BTC. I mowa tutaj o inwestycjach na gigantyczne kwoty.

Szacuje się, że wspomniany program może wygenerować dla Republiki Salwadoru zawrotną kwotę nawet 1 miliarda dolarów. Wszystko za sprawą tego, że aby uzyskać obywatelstwo tego niewielkiego państwa, inwestor będzie musiał dokonać wpłaty w wysokości 1 miliona dolarów w kryptowalucie bitcoin lub stablecoinie USDT. W pierwszym kroku rejestracyjnym będzie to jednak zaledwie 999 dolarów bezzwrotnej wpłaty na start. Szczegóły oferty opublikował Tether na swoim profilu w serwisie X.

Po zaprezentowaniu omawianej oferty przez El Salvador wielu inwestorów zaczęło krytykować tę inicjatywę, uznając ją jako mało atrakcyjną. Ciężko w zasadzie nie zgodzić się z tymi opiniami, biorąc pod uwagę, że za znacznie niższą kwotę (ok. 750 000 euro) można dziś uzyskać obywatelstwo jednego z państw europejskich, np. Malty. Po pierwsze daje to nieporównywalną przewagę regionu, który oferuje między innymi bezpaszportowy transfer ludzki w ramach strefy Schengen. Po drugie jest to oczywiście znacznie bezpieczniejszy kraj niż Salwador, który choć za sprawą swojego prezydenta stara się od kilku lat kreować na przyjazny inwestorom i turystom, to jednak wciąż zmaga się z wojnami gangów, które terroryzują lokalną ludność. Wydaje się więc, że nabycie obywatelstwa tego środkowoamerykańskiego państwa jest w chwili obecnej i za tą cenę, zupełnie nieopłacalne.