
Czym są korelacje i jaki mają wpływ na kurs bitcoina?
Na rynku bitcoina jesteśmy w ciekawym momencie. Kryptowaluta zaczyna wkraczać do mainstreamu, możliwe, że nawet USA będą za pewien czas w nią inwestować. Warto jednak spróbować sprawdzić z czym kurs bitcoina bywa skorelowany i może wyciągnąć z tego jakieś wnioski.
Korelacje giełdowe, czyli co?
By rozmawiać o czymś, warto najpierw pojąć o czym dokładnie mowa. Czym są więc korelacje giełdowe? To zależności pomiędzy ruchami cen różnych aktywów, takich jak akcje, indeksy, surowce, waluty, kryptowaluty czy obligacje. Korelacja mierzy, w jaki sposób zmiany wartości jednego waloru są związane z ruchami innego. Jest to istotne przy analizie rynków finansowych.
Korelacje mogą być dodatnie, co oczywiście oznacza, że ceny dwóch aktywów poruszają się w tym samym kierunku: wartość waloru A rośnie, więc wartość waloru B również rośnie. Korelacja ujemna to zjawisko przeciwne: ceny dwóch aktywów poruszają się w przeciwnych kierunkach. Opisując to na konkretnym przykładzie: rosnący kurs dolara amerykańskiego może przełożyć się na spadki na wykresie złota.
Korelacje mierzy się za pomocą współczynnika korelacji Pearsona, który przyjmuje wartości od -1 do +1:
- +1: idealna korelacja dodatnia,
- 0: brak korelacji,
- -1: idealna korelacja ujemna.
Z czym koreluje bitcoin?
Z czym może korelować kurs bitcoina? Oczywiście ze wszystkim. Nas jednak interesuje jego powiązanie z najważniejszymi aktywami: złotem i akcjami na amerykańskiej giełdzie.
W przypadku złota nie muszę chyba tłumaczyć, o czym mowa. Jeżeli zaś chodzi o akcje w USA, interesuje nas indeks S&P 500 (to skrót od Standard & Poor's 500). To indeks giełdowy, który obejmuje akcje 500 największych spółek notowanych na giełdach w Stanach Zjednoczonych (NYSE oraz NASDAQ). Jest przez to uważany za wskaźnik kondycji amerykańskiego rynku akcji oraz w ogóle gospodarki USA. W ramach indeksu bierze się pod uwagę akcje firm z różnych branż: technologicznej (np. Apple, Microsoft), finansowej (np. banków) czy energetycznej (np. ExxonMobil).
S&P 500 jest ważony według kapitalizacji rynkowej. Oznacza to, że większy wpływ na wartość indeksu mają spółki o wyższej kapitalizacji, takie jak Apple czy Amazon.
Złoto a bitcoin: czy ta korelacja zawsze działa?
Najpierw zacznijmy od korelacji bitcoina ze złotem. To szczególnie ważne, bowiem pomoże odpowiedzieć na pytanie, czy bitcoin to faktycznie cyfrowe złoto. Na papierze podobieństwo pomiędzy kruszcem a kryptowalutą istnieje. W obu przypadkach mamy ograniczoną podaż i brak bezpośredniej władzy organu centralnego. Czy jednak w praktyce aktywa te korelują?
Z tym ostatnim bywa różnie. Korelacja bitcoina ze złotem jest niestabilna i nie da się wyznaczyć żadnego stałego trendu. Np. do poważniejszego rozbratu doszło w latach 2020-2021, kiedy bitcoin rósł w czasie hossy, zaś złoto zaczęło tracić na wartości. Działo się to - co ciekawe - w czasie pandemii COVID-19. Metal królów początkowo zyskiwał, ale w pewnym momencie doszło do korekty, kryptowaluta jednak kontynuowała wzrosty i do rozpoczęcia się bessy doszło dopiero pod koniec 2021 r., gdy Fed rozpoczął powyżki stóp procentowych. W pewnym momencie tego okresu pełnego niepewności waluta Satoshi'ego Nakamoto raziła sobie jednak lepiej niż metal królów. Mogło to wynikać z faktu, że doszło do zwiększenia płynności na rynkach, która to trafiała do aktywów ryzykownych.
Z kolei przez ostatnie miesiące, gdy rynki zaczęły przygotowywać się już do cięć stóp procentowych, oba aktywa zaczęły zachowywać się w miarę podobnie. Teraz rozpoczyna się jednak okres ponownego odrywania się bitcoina od złota i na odwrót. W odpowiedzi na wygraną w USA Donalda Trumpa bitcoin mocno drożeje, ale złoto zalicza korektę.

Bitcoin a S&P 500: jaka korelacja zachodzi tutaj?
Wiesz, już jak kurs BTC zachowuje się względem ceny złota. Jak zaś wygląda korelacja między S&P 500 a bitcoinem? Na tym polu widać także ogromną fluktuację bez wyraźnego trendu. Sporą zgodność kierunku widać obecnie: po wyborach w USA. Wygrana Trumpa napędziła wzrosty na wykresie BTC i na amerykańskiej giełdzie. Indeks akcji zgodnie z kursem BTC rósł też w czasie covidowego kryzysu.

Jakie wnioski możesz z tego wyciągnąć?
Jakie wnioski możesz wyciągnąć z analizy powyższych korelacji? Wykres korelacji pomiędzy BTC a giełdą w USA jest poddawany stałym fluktuacją. Tak samo jak wykres korelacji ze złotem.
W okresie pandemii COVID-19 bitcoin był mocno skorelowany z giełdą amerykańską. To samo miało miejsce w czasie wybuchu wojny na Ukrainie i w pierwszych miesiącach tego konfliktu. Korelacja BTC z kursem złota była w tym okresie ujemna, co może sugerować, że rynki nie potraktowały jednak wtedy BTC jako safe haven i wolały ulokować kapitał w kruszcu.
Powyższe obala więc częściowo tezę o BTC jako safe haven. Można jednak znaleźć powiązanie kursu krytowaluty z czynnikiem płynności - gdy ta rośnie, zyskują aktywa ryzykowne, czyli m.in. bitcoin.
Czy obecna sytuacja gospodarcza i polityczna na świecie pozwala więc prognozować, jaki los czeka inwestorów BTC w 2025 roku? Tak, choć wiele będzie zależało od polityki nowego gabinetu Białego Domu. Jeżeli Donald Trump przeprowadzi swoje - obiecane w czasie kampanii wyborczej - reformy i pobudzi gospodarkę USA, a do tego Fed będzie kontynuował swoją politykę cięć stóp, na wykresie BTC zobaczysz zapewne spore wzrosty. Na rynku akcji powinieneś obserwować to samo. Osłabione może zostać złoto, które rozpocznie zasłużoną korektę.
Powyższy wariant to scenariusz optymistyczny. Obecnie obserwujemy tworzenie przyszłego gabinetu Donalda Trumpa. Wiele zaczyna wskazywać na to, że w USA wygrała frakcja, która chce konfrontacji z Chinami, co stanowić powinno niepokojący sygnał dla inwestorów, szczególnie bitcoina. Potencjalna wojna Stanów Zjednoczonych z Państwem Środka może uratować rynek złota, ale też uderzyć w rynki akcji i kryptowalut. Z powyższej analizy można wywnioskować, że bitcoin w czasie globalnego konfliktu zostanie mocno poturbowany. Może się to zresztą zbiec z cyklicznością - końcem hossy w ostatnim kwartale 2025 roku.
Analizując powyższe dane można jednak też zaryzykować tezę, że bitcoin trochę żyje jednak swoim własnym życiem - cykliczność obowiązuje i generuje wspomnianą w tym tekście niestabilność korelacji z akcjami z jednej strony, a złotem z drugiej.
Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.
Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.
Newsletter Bitcoin.pl
Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.
Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności