Czy sztuczna inteligencja stanie się zagrożeniem dla BTC? AI może zużywać więcej energii, niż Bitcoin!

Nowe badania wskazują, że sztuczna inteligencja może już niedługo zużywać więcej energii, niż wydobycie BTC. To z kolei sprawi, że galopująca branża genAI stanie się poważnym zagrożeniem dla przemysłu kryptowalutowego. Czy AI faktycznie jest w stanie zagrozić kryptowalucie Satoshiego Nakamoto?

Generatywna sztuczna inteligencja to boom, którym cały świat żyje od dwóch lat. Za początek tego okresu uznaje się 30 listopada 2022, ponieważ to właśnie wtedy miała miejsce światowa premiera ChatuGPT 3.5. Każdy mógł przetestować chatbota, zaś machina marketingowa ruszyła na dobre. Po niespełna dwóch latach jesteśmy w miejscu, w którym AI stało się mainstreamowi i wciskane w praktycznie każdym urządzeniu, aby napędzić sprzedaż.

Z drugiej strony systemy AI faktycznie zmieniają naszą codzienność. Świetnym tego przykładem może być start-up założony w USA przez dwóch Polaków, który rewolucjonizuje właśnie rynek dubbingowy. Mowa oczywiście o Eleven Labs, czyli narzędziu AI, które jest w stanie generować realistycznie brzmiące ludzkie głosy. No dobrze, rewolucja rewolucją, ale co AI ma wspólnego z bitcoinem. Okazuje się, że całkiem sporo, ponieważ generatywna sztuczna inteligencja jest niezwykle energożerna. Giganci technologiczni pokroju Microsoftu, czy Amazon już teraz głowią się, jak zaspokoić apetyt AI na prąd. To z kolei sprawia, że BTC przestaje być „chłopcem do bicia”, jeśli chodzi o wykorzystanie energii elektrycznej.

W nadchodzących latach zagrożenie to stanie się faktem. AI jest bardziej energożerna i konkuruje z Bitcoinem o dostęp do sprzętu oraz energii elektrycznej. Firmy AI mogą sobie pozwolić na przewyższanie górników cenowo, co może prowadzić do przekształcania centrów danych z wydobycia Bitcoina na przetwarzanie AI. AI może generować nawet 25 razy więcej przychodów na kilowatogodzinę niż Bitcoin, co zmusza niektórych górników do rozważenia zmiany swojej działalności. Świetnym przykładem kierunku transformacji górników w dostarczycieli energii dla AI jest przejście Ethereum z Proof-of-Work na Proof-of-Stake. Wiele firm wydobywczych zmieniło wówczas swoją działalność na dostarczanie mocy obliczeniowej firmom z branży AI.

Generatywna sztuczna inteligencja i przemysł budujący się wokół tej technologii, choć wciąż na wczesnym etapie, wykazuje ogromne zapotrzebowanie na energię. Generowanie obrazu AI może zużyć tyle energii, ile pełne naładowanie smartfona, co może przewyższyć potrzeby energetyczne Bitcoina w najbliższych latach. W rezultacie rywalizacja o zasoby energetyczne między AI a Bitcoinem będzie się nasilać, a elastyczność operacyjna górników Bitcoin z pewnością pomoże im w tej rywalizacji.