Nowa strona i nowe funkcje Cryptowidget od Ari10 – rozmowa z Jackiem Kubiakiem

Nowy Cryptowidget (wcześniej Bitcoinwidget) to dziś jedno z najbardziej intuicyjnych narzędzi, które umożliwia zakup kryptowalut przez Internet. W ostatnim czasie Ari10, czyli spółka, która stoi za Cryptowidgetami, dostarczyła użytkownikom kolejne nowe funkcje i użyteczności. Firma informowała o tym swoją społeczność za pośrednictwem mediów społecznościowych. Nowe zmiany testowo zostały wprowadzone do widgetu zaimplementowanego na Bitcoin.pl. Jakie nowe funkcje wprowadza Ari10 do swojego produktu i jakie korzyści dzięki temu zyskują kryptowalutowi użytkownicy – o to pytamy u źródła. Dlatego też zachęcamy was do przeczytania wywiadu z product ownerem Cryptowidgetu – Jackiem Kubiakiem.

Jacek Kubiak to przedsiębiorca działający na rynku kryptowalut od wielu lat. To również były redaktor naczelny magazynu I Love Crypto (mogliście niejednokrotnie natknąć się na niego w salonach Empik). W tej chwili jest głównie związany z firmą Ari10. Jako product owner czuwa nad projektem Cryptowidget. Przede wszystkim jednak to także inwestor, który od kilku lat inwestuje w cyfrowe aktywa. W swojej pracy łączy więc profesjonalizm z wyczuwalną pasją. Za sprawą obu tych czynników zapewnia wręcz idealne narzędzie do nabywania bitcoinów. Więcej o projekcie przeczytacie poniżej.

Część Jacku! Na starcie powiedz, jak to się stało, że zostałeś product ownerem Cryptowidget. Opisz nam też dokładnie, na czym polega Twoja praca w tym projekcie?

Cześć! Kryptowalutami interesuję się od 2017 roku. Na początku było to hobby, które jednak stało się moją pracą. Zacząłem zajmować się tym tematem zawodowo jako project manager i redaktor naczelny w pierwszym w Polsce drukowanym magazynie o kryptowalutach – “I Love Crypto”. W ramach współpracy poznałem tam m.in. Mateusza Kara, Janusza Zielińskiego i Piotra Bienia. I Love Crypto, jako projekt skupiający się, poza magazynem, na szkoleniach oraz eventach, nie przetrwał niestety kryzysu związanego z aktualną sytuacja na świecie. Natomiast jak tylko panowie z ówczesnego Bitcana (aktualnie Ari10) dowiedzieli się, że szukam pracy, postanowili zaprosić mnie jako product ownera właśnie do pracy nad Cryptowidgetem. Ja z natury nie potrafię oprzeć się ciekawym projektom, dlatego po krótkim namyśle przyjąłem to wyzwanie od Ari10. Obecnie pracuję każdego dnia, żeby Cryptowidget służył zarówno biznesowi, jak i indywidualnym entuzjastom kryptowalut w Polsce. Mam nadzieję, że za chwilę wyjdziemy także poza granicę naszego kraju.

Jakbyś miał w kilku zdaniach opisać, czym jest i czym może stać się Cryptowidget dla użytkownika kryptowalut?

Na widget trzeba patrzeć warstwowo. Mamy tak naprawdę dwie grupy klientów. Pierwsza z nich to partnerzy, którzy umieszczają nasz widget na swoich stronach i otrzymują prowizję za każdą zrobioną w widgecie transakcję. Dla naszych partnerów – a są już wśród nich takie serwisy jak np. bitcoin.pl czy kryptoraport.pl – to właściwie taki mini kantor, który mogą bardzo szybko zaimplementować na swoją stronę internetową i nie przejmować się tymi najtrudniejszymi kwestiami – tymi, które każdy kantor musi brać pod uwagę, czyli zapewnieniem płynności czy obsługą klienta.

Druga grupa to klienci końcowi, korzystający z tych “mini kantorów” na stronach naszych partnerów, którym dajemy możliwie prosty i szybki sposób na zakup lub sprzedaż kryptowalut. Tutaj moim celem jest możliwie niski próg wejścia oraz prostota obsługi widgetu od strony klienta końcowego, a jednocześnie zachowanie modelu przesyłania kryptowalut zawsze na portfel klienta. Każda transakcja w widgecie kończy się przesłaniem cyfrowych walut na wybrany przez klienta adres. Chcemy, żeby klienci widgetu mieli tym samym pełną kontrolę nad środkami.

Ostatnio wprowadziliście sporo zmian, które mamy szczęście testować na naszej stronie. Czy możesz naszym czytelnikom opisać dokładniej użyteczność tych zmian?

Tak się złożyło faktycznie, że ta ostatnia zmiana była dużo większa, niż zakładaliśmy na początku, bo pokryły nam się w czasie prace nad nowym UX (User experience, UX – całość wrażeń, jakich doświadcza użytkownik podczas korzystania z produktu) i UI (UI Design – optymalizacja narzędzi, którymi posługuje się użytkownik, korzystając ze strony czy aplikacji) dla ścieżki klienta końcowego, wprowadzenie nowych kryptowalut do kupna (dodaliśmy ETH i USDT) oraz wprowadzeniem sprzedaży cyfrowych walut przez widget z odbiorem gotówki w partnerskich punktach stacjonarnych. Najtrudniejszym zadaniem było dostosowanie widgetu pod względem UX-owym do coraz wyższych standardów znanych ze świata e-commerce czy bankowości internetowej. Musieliśmy tu posiłkować się badaniami z użytkownikami, którzy nie mieli pojęcia o kryptowalutach i próbować dostosować produkt w taki sposób, żeby nawet ktoś zupełnie nowy był w stanie, będąc prowadzony za rękę, dokończyć transakcję. Okazało się, że wcale nie jest to łatwe w tak nowym, i miejscami skomplikowanym, obszarze jakim są kryptowaluty.

W jakich miejscach w internecie użytkownicy mogą już korzystać z Cryptowidgetu?

Tutaj, na bitcoin.pl, a poza tym również między innymi na cryps.pl, kryptoraport.pl czy w portfelu Coins, który zrobili twórcy serwisu coinpaprika.com.

Sporo osób pyta nas o sprawę KYC…

Na ten moment pozostajemy w widgecie wierni zasadzie, że klient końcowy powinien mieć możliwość dokonania transakcji – przynajmniej przy niższych kwotach – bez konieczności zostawiania zdjęć dowodu osobistego itp. Dlatego w widgecie można kupić kryptowaluty do kwoty 1000 zł weryfikując się tylko numerem telefonu i adresem mailowym. Jednak niestety krajobraz regulacyjny zmienia się bardzo dynamicznie w tym obszarze i nie jestem w stanie zapewnić, że zawsze tak będzie. Osobiście będę walczył jak lew, żeby pozostała jakaś możliwość transakcji bez KYC póki to będzie możliwe. Sam wiem, z własnego doświadczenia, jak ciężkim krokiem do przejścia dla początkującego klienta jest dzielenie się wrażliwymi danymi z firmą pracującą w obszarze, który ogólnie nie ma zbyt długiej historii. W ramach ciekawostki powiem tylko, że pierwszą firmą, w której robiłem weryfikację tożsamości (dzieląc się między innymi zdjęciem dowodu) była giełda Bitmarket, która chwilę później była przedmiotem małej afery – sparzyłem się krótko mówiąc. Stąd rozumiem wymagania klientów i wątpliwości nowych użytkowników. Na szczęście jesteśmy już na takim etapie rozwoju produktu, że klienci mogą czuć się bezpiecznie.

Co użytkownik zyskuje, gdy korzysta widgetu?

Przede wszystkim możliwość spróbowania pierwszego zakupu kryptowalut bez konieczności pełnej weryfikacji tożsamości. Wiemy jednak także, że dla wielu klientów jest to po prostu wygodny sposób na zakup kryptowalut w trakcie, gdy przeglądają swoje ulubione serwisy kryptowalutowe: podają adres, płacą BLIKiem i mają kryptowaluty w portfelu. Znamy też przypadki korzystania z widgetu do przesyłania bitcoina za granicę, do rodziny – między innymi przez imigrantów z Ukrainy. Czasem klienci doładowują portfele kiedy zabraknie im ETH do przesłania tokenu ERC-20. Tu warto dodać, że niedługo będziemy też obsługiwali Binance Smart Chain.

Spójrzmy teraz na Wasz produkt z drugiej strony. Jak zarabiać dzięki widgetowi?

W skrócie – zakładasz konto na ari10.com/cryptowidget, wklejasz na swoją stronę internetową wygenerowany przez nas dla Ciebie kod widgetu i gotowe! Z widgetu od razu mogą zacząć korzystać odwiedzający twoją stronę. Tak jak wspominałem wcześniej, najtrudniejsze rzeczy związane z prowadzeniem tego mini kantoru bierzemy na siebie: utrzymywanie i rozwój technologiczny widgetu (np. dodawanie nowych kryptowalut oraz opcji), łatanie błędów, dbanie o płynność finansową oraz obsługę klienta. Jedyne, co musi robić partner, to wejść od czasu do czasu do panelu w naszym serwisie i wypłacić zgromadzone tam środki.

Brzmi to wszystko bardzo dobrze. Skoro to sprawdza się w Polsce, to kiedy ruszacie z widgetem za granicę?

Oczywiście jak tylko będziemy na to gotowi. Na ten moment jako Ari10 stale rozbudowujemy nasz zespół, zatrudniamy coraz więcej specjalistów i mamy pod opieką trzy, różne, przynoszące zyski, produkty, których rozwijanie wymaga bardzo dużo pracy. Wyjście za granicę traktujemy jak bieg długodystansowy, a nie sprint. Przede wszystkim musimy mieć dopięte kwestie regulacyjne i pośredników płatności. Jak tylko zakończymy prace w tych obszarach, wtedy lokalizacja już działającego produktu i nawiązanie współpracy z partnerami z innych państw pójdzie bardzo sprawnie. Szczególnie, że przy okazji emisji naszego tokenu udało się zgromadzić wokół naszych produktów całkiem sporą zagraniczną społeczność, która zapewne z chęcią nam w tym pomoże.

Mówiłeś wcześniej o zmianach już wprowadzonych. Kiedy szykujecie kolejne aktualizacje?

Nie jestem pewien, o czym mogę a o czym nie mogę mówić, ale spróbujmy. Na pewno jest w planie obsługa nowych kryptowalut. Prędzej czy później wszystkie kryptowaluty obsługiwane w naszym kantorze (bitcan.pl) pojawią się też w Cryptowidgecie. Poza tym dochodzi dodanie obsługi niektórych kryptowalut w innych sieciach (np. przesyłanie ETH i USDT po Binance Smart Chain). Planujemy również trochę bardziej skomplikowane wdrożenie dotyczące widgetu. Nowa funkcja umożliwi nowym projektom ze swoim tokenem wprowadzenie handlu tymże tokenem bezpośrednio w parze do walut fiducjarnych na stronie projektu. Dzięki temu klient końcowy, fan danego projektu, nie będzie potrzebował kupować tokenów na giełdach, tylko bezpośrednio na stronie swojego ulubionego projektu. Plus to, o czym rozmawialiśmy, czyli przygotowanie produktu pod wyjście za granicę. Ogólnie 2022 rok będzie dla nas bardzo pracowity!