za
newsy na rynku kryptowalut

Co w trawie piszczy – czyli nowe zjawiska w świecie kryptowalut

Nexo Earn Aplikacja

Na Bitcoin.pl obserwujemy regularnie nowe trendy oraz newsy pojawiające się na rynku kryptowalut. Teraz postanowiliśmy podsumować to, co obserwujemy w ostatnim okresie w przestrzeni technologii blockchain i cyfrowych walut. Możliwe, że będziemy cyklicznie publikować tego typu podsumowania, mające formę pisanych nierzadko z przymrużeniem oka felietonów. Dajcie nam znać przez social media, co o tym sądzicie. Tymczasem co w trawie piszczy?

New York Times bacznie przygląda się znacznikom czasu

Tak, czołowa gazeta świata interesuje się tzw. znacznikami czasu, które może zapewnić jej sieć bloków. Co ciekawe, wdrożenie takiej technologii na rynku byłoby prawdopodobnie pierwszą aplikacją typu blockchain, która zyskałaby prawdziwe i masowe zastosowanie na rynku. Znamienne, że owy rynek masowy nawet nie musiałby wiedzieć, że korzysta w tle z tej samej technologii, na której oparty jest Bitcoin!

Niedawno „New York Times” poinformował, że wraz z IBM bada sposoby wykorzystania łańcucha bloków jako narzędzia do ochrony własności intelektualnej. System miałby udowadniać, że dany zasób cyfrowy istniał już wcześniej. Wystarczyłoby, by jego autor tylko go oznaczył. O co jednak chodzi, mówiąc prościej?

Wszelkiej maści autorzy – fotografowie, pisarze, dziennikarze czy muzycy – dbają o to, by ktoś nie dokonywał plagiatów owoców ich pracy. Przeciętny odbiorca ich dzieł prawdopodobnie nie dba o takie sprawy. Mimo wszystko nie trudno sobie wyobrazić frustrację autora świetnego tekstu o kryptowalutach, który widzi potem jego fragmenty przekopiowane na inny portal, o którym nawet wcześniej nie słyszał. Albo twórcy “Lotu żurawi na tle Tatr”, niesamowitego zdjęcia, które teraz ktoś ot tak użył bez jego zgody na swoim blogu o spacerach po górach.

Dzięki blockchainowi będzie można w końcu walczyć z czymś takim! Każdy, kto będzie chciał zbadać, jaka jest historia danej treści, będzie w końcu mógł to zrobić.

Ten sam system będzie można użyć do walki z fake newsami. To o tyle ważne, że ich wykorzystywanie w manipulacji społeczeństwami jest coraz większe. Nie wspominając o zagrożeniach, jakie niosą cyber-wojny. Dziś fake newsy wykorzystują np. zdjęcia dot. wydarzenia X, by udowodnić zaistnienie faktu Y. Blockchain na cyber wojnie z trollami? Super!

Rośnie adopcja kryptowalut

Poczta w Chorwacji ułatwia konwersję Bitcoinów na chorwacką kunę, czyli krajową walutę fiducjarną. Uważamy, że jest to mądry ruch. Nie tylko jednak my.

“Chorwacki rząd jest mądry w dążeniu do własnego interesu w pragmatyczny sposób. Kuna chorwacka – podobnie jak każda waluta, krypto lub fiat – ma wartość, ponieważ ludzie ją mają i używają jej do czegoś”

– uważa na swoim blogu BlockStamp, a eksperci startupu dodają:

“To dobry przykład tego, że rząd zdaje sobie sprawę, że ludzie mają opcje dotyczące walut. Powiedzielibyśmy, że to uczciwa taktyka, aby poprowadzić ludzi do wybrania opcji, których chce rząd (…).

Prawdopodobnie nie jest przypadkiem, że Chorwacja jest stosunkowo niewielka (i piękna!), a wielu odwiedzających przywozi tam różne waluty. Nie ma powodu, aby wymiana Bitcoinów na kunę była trudniejsza niż na przykład wymiana euro.”

adopcja kryptowalutTo jednak nie wszystko. Kolejne miasto w Ameryce Łacińskiej zaczyna akceptować Bitcoiny w zamian za publiczne bilety autobusowe. Chodzi o północno-wschodnie brazylijskie miasto Fortaleza (które również jest pięknym miejscem!). Niedawno wprowadziło możliwość płacenia za transport publiczny Bitcoinami. To już drugie miasto w Ameryce Łacińskiej, które zdecydowało się na taki krok po Buenos Aires.

Brazylia przeżywa jednak ostatnio trudny okres gospodarczy, zaś kryptowaluta, która jest odporna na polityczne zawirowania, wyraźnie zyskała na popularności wśród Brazylijczyków. Dostrzegają to urzędnicy. Dlaczego inaczej władze publiczne uczyniłyby tę opcję płatności dostępną dla przeciętnych ludzi, którzy chcą płacić w ten sposób za bilety autobusowe?

To podobna sprawa jak z Wenezuelą, gdzie także trwa ogromny kryzys gospodarczy. Waluta bolivar jest już tak bezwartościowa, że niektórzy kupują kryptowaluty, by w ogóle przeżyć, a ich wypłaty nie straciły od razu na wartości.

To smutne, że do tego doszło, ale dobrze, że walczący o życie Wenezuelczycy mają co najmniej jedną alternatywną walutę, na której mogą polegać.

Kryptowaluty zyskują uwagę polityków

trump a jego zdanie nt. kryptowalutPrawdopodobnie największym przykładem powyższej tezy są tweety prezydenta USA Donalda Trumpa o tym, jak złe i straszne są Bitcoiny. Swoją drogą czekaliśmy aż trzy lata, by poznać jego opinię nt. kryptowalut. Czy warto było czekać? Na takie banały – zdecydowanie nie!

Sytuacje wykorzystał chyba do swojej wątpliwej promocji inny polityk z USA – Brad Sherman. On z kolei chce całkowitego zakazu kryptowalut. Co ciekawe, powodem jest to, że zagrażają one – w jego odczuciu – dolarowi. Taką wypowiedzią Sherman tylko jednak wzmacnia wizerunek cyfrowych walut. Skoro stanowią one zagrożenie dla najważniejszej waluty fiat świata, może jednak warto w nie zainwestować?

W tej sprawie odezwały się też Chiny, które chcą teraz, aby ich krajowa kryptowaluta (o ile w końcu powstanie) konkurowała z LibraCoin Facebooka.

“Czy kryptowaluty stałyby się tak gorącym tematem bez  LibraCoin. Wątpimy w to. Jest takie stare powiedzenie, że nie ważne jak piszą, pod warunkiem, że nie przekręcają nazwiska”

– żartują ludzie z BlockStamp.

Mamy w społeczności tendencję o negatywnym myśleniu o tego typu wypowiedziach jak ta Shermana. Mimo wszystko zwiększają one zainteresowanie cyfrowymi walutami. Nie każdy też od razu źle spojrzy na BTC tylko dlatego, że jakiś amerykański polityk go nie lubi. Wręcz przeciwnie – może to zadziałać jak reklama!

Tym bardziej, że czasy, w których Amerykanie – czy także Europejczycy – mogą zacząć szczególnie lubić alternatywne waluty zbliża się wielkimi krokami. Fed podniósł niedawno stopy procentowe. Do tego instytucja nie ukrywa, że może to okazać się dopiero początkiem nowej polityki, której rynek USA (i świata!) nie widział od 2008 r. Wtedy stopy podniesiono, by ratować się po pęknięciu bańki kredytowej. Czy więc władze starają się spowolnić pękanie obecnej? Chyba nikt nie ma bowiem dziś już wątpliwości, że akcje na Wall Street są przewartościowane…

Przy okazji James Bullard, dyrektor generalny amerykańskiego Banku Rezerw Federalnych w St. Louis, wspominał ostatnio epokę prywatnej bankowości w historii Stanów Zjednoczonych i powiedział, że bolesne dla rynku były wtedy wahania kursowe. To prawda, ale można też złośliwie pomyśleć, że Fed – stanowiący w końcu część ponoć największego wolnego rynku na świecie – boi się choćby małej konkurencji. Może ta – w postaci kryptowalut – właśnie go czeka.

Cała ta różnorodność rynku oznacza interesujące arbitraże i możliwości dodatkowego zarobku. Czy to kwestia przyszłości? Nie, to już się dzieje, a za 2-3 lata może znacznie się nasilić…

Do zobaczenia!

To tyle na ten tydzień. Dajcie nam znać, jak podoba się wam ten nowy format podsumowań. Możliwe, że jeśli spotka się waszym zainteresowaniem, będziemy go kontynuować!

Bitcoina i inne kryptowaluty kupisz w prosty i bezpieczny sposób na giełdzie zondacrypto.

Tagi
Autor

Na rynku kryptowalut od 2013 r. Współorganizowałem pierwsze w Polsce konsultacje społeczne w Sejmie dotyczące technologii blockchain, a także Polski Kongres Bitcoin, w ramach którego wystąpił Andreas Antonopoulos. Współpracowałem z posłami na Sejm RP, w celu przygotowania interpelacji na temat takich kwestii jak: kryptowaluty, CBDC czy technologia blockchain. Interesuje się historią, ekonomią, polityką i oczywiście technologią blockchain.

Newsletter Bitcoin.pl

Więcej niż bitcoin i kryptowaluty. Najważniejsze newsy i insiderskie informacje prosto na Twój email.

Dbamy o ochronę Twoich danych. Przeczytaj naszą Politykę Prywatności