Chińska firma Boyaa Interactive inwestuje w Bitcoina i Ethereum

Boyaa Interactive jest chińskim deweloperem i wydawcą prostych gier przeglądarkowych. Nie zmienia to jednak faktu, że Boya Interactive jest jedną z największych firm gamingowych w całych Chinach.

Spółka ogłosiła, że kupiła Bitciony oraz Ethereum. Na zakup tych dwóch kryptowalut, Boyaa Interactive wydało 5 milionów USD. Firma dołącza zatem do przedsiębiorstw, które na wzór MicroStrategy zabezpieczają swój kapitał w najpopularniejszych kryptowalutach, czyli BTC i ETH. Czy ruch inwestycyjny chińskiej spółki zwiastuje kryptowalutową odwilż w Kraju Środka?

5 milionów USD na zakup BTC i ETH, czyli nowa inwestycja Boyaa Interactive

Setki milionów użytkowników na całym świecie, oraz ponad 100 gier na koncie – Boyaa Interactive to gamingowy gigant, który wykonuje coraz śmielsze inwestycje. Firma słynie ze społecznościowych gier online, takich jak szachy czy gry pokerowe. Jej kolejnym krokiem w rozwoju okazał się zakup Bitcoina oraz Ethereum.

Firma przekazała, że planuje wykorzystać kryptowaluty do finansowania procesu powstawania nowych gier, a także zwiększenia dynamiki rozwoju całego przedsiębiorstwa. Boyaa Interactive zamierza iść w ślady MicroStrategy, czyli firmy posiadającej obecnie największy kapitał zgromadzony w BTC. Przedsiębiorstwo założone przez Michaela Sailora posiada obecnie 152 800 Bitcoinów. Firmami, które także zdecydowały się na inwestycje w cyfrowe aktywa jest również Tesla, czy Square. Chińska firma może wyznaczyć nowe trendy inwestycyjne w branży GameDevu.

Chiny wracają do sektora kryptowalut? Pokłosie działań SEC

Kryptowalutowa inwestycja firmy Boyaa Interactive jest tym bardziej ciekawa, że przedsiębiorstwo to pochodzi z Chin. Kraj ten zdelegalizował jakiś czas temu kryptowaluty, konsekwentnie wprowadzając w ich miejsce CBDC, czyli cyfrowego juana. Okazuje się jednak, że chiński specjalny region administracyjny, czyli Hongkong, mógł wpłynąć na złagodzenie restrykcyjnej polityki wobec kryptowalut.

Hongkong otworzył się na kryptowaluty oraz Web3, ponieważ ma aspiracje stać się kryptowalutową przystanią dla wszystkich firm uciekających z innych rynków. Chodzi oczywiście o coraz bardziej opresyjne działania Amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Kolejne firmy trafiają na celownik, dlatego alternatywa – w postaci liberalnego pod względem projektów kryptowalutowych Hongkongu – jest bardzo atrakcyjna.

Czy ruch inwestycyjny firmy Boyaa Interactive zwiastuje kryptowalutową odwilż w Chinach? Trudno powiedzieć na pewno. Jednak fakt, że chińska firma zdecydowała się zainwestować w kryptowaluty, jest z pewnością pozytywnym sygnałem dla całego sektora.