CBDC kontra Bitcoin – debata prezydencka w Argentynie

Sergio Massa, czyli jeden z kandydatów na urząd prezydenta Argentyny twierdzi, że wprowadzenie CBDC jest rozwiązaniem na hiperinflację. Javier Milei, jego kontrkandydat, uważa z kolei, że jest to najgorszy z możliwych ekonomicznie pomysłów. Co więcej, Milei słynie ze swojego pro-bitcoinowego podejścia do ekonomii. Wybory prezydenckie w Argentynie to zatem pojedynek CBDC kontra Bitcoin.

CBDC receptą na argentyńską hiperinflację? Tak twierdzi Sergio Massa

Kampania prezydencka w Argentynie rozpędza się jak Messi w polu karnym. Dwóch głównych rywali to Sergio Massa oraz Javier Milei. Massa po objęciu stanowiska prezydenta chce wprowadzić cyfrową walutę banku centralnego (CBDC), która ma być niczym lekarstwo na hiperinflację toczącą Argentynę od dłuższego czasu. W jednym z przemówień Massa stwierdził, że wprowadzenie CBDC ma dotyczyć całego kraju. Jednocześnie ma zostać uchwalona także ustawa, która legalizuje dochody i pozwala wszystkim, którzy mają pieniądze za granicą, przenieść je i swobodnie korzystać w Argentynie bez nowych podatków od zmiany obcej waluty na argentyńską CBDC.

Z kolei Milei wyśmiewa pomysł kontrkandydata i zaznacza, że jedyną ochroną przed „scamerami z banku centralnego” jest BTC. Milei chce nie tylko złagodzenia kryptowalutowych przepisów i wprowadzenia ich do powszechnego użycia, ale przede wszystkim zmiany głównej waluty kraju na USD. Warto dodać, że argentyński peso stracił w stosunku do dolara 99% i przelicznik PESO/USD to aktualnie 0,0029.

Sergio kontra Massa, czyli CBDC kontra Bitcoin

Sondaże przeprowadzone wśród argentyńskich wyborców pokazują, że wśród kandydatów nie ma faworyta. Z tego też powodu, o wyborze nowego prezydenta Argentyny zadecyduje frekwencja i ostatnie tygodnie kampanii wyborczej. Milei, czyli opozycyjny kandydat na prezydenta Argentyny znany jest jako ekscentryczny artysta, który chce wywrócić polityczny establishment.

Jego popularność dryfuje na fali haseł, które wzywają do drastycznej zmiany politycznego porządku, który aktualnie prowadzi w stronę hiperinflacyjnej przepaści. Warto dodać, że Argentyna faktycznie mierzy się obecnie z ogromną inflacją. W niechlubnym rankingu państw z hiperinflacją, ustępuje miejsca jedynie Wenezueli i Libanowi. Wybory w Argentynie to zatem pojedynek CBDC kontra Bitcoin.