Instytucje państwowe badają blockchain pod kątem użycia go do głosowania w wyborach

Brazylijski organ wyborczy publicznie oświadczył, że bada blockchaina jako technologię, która może pomóc w procesie wyborczym w kraju. Celio Castro Wermerlinger, koordynator ds. modernizacji instytucji, stwierdził, że ta zdecentralizowana technologia księgi rachunkowej została uwzględniona w programie badawczym o nazwie „Wybory przyszłości”.

Wybory przyszłości w Brazylii

Brazylijski organ wyborczy ogłosił, że bada technologię blockchain i możliwości jej zastosowania w procesie głosowania.

Celio Castro Wermerlinger, który jest koordynatorem ds. modernizacji w brazylijskim organie wyborczym, poinformował, że protokół głosowania end-to-end, kryptografia post-kwantowa, klucze współdzielone i właśnie blockchain były badanymi przez władze technologiami. Chodzi o projekt o nazwie „Wybory przyszłości”, który ma na celu znalezienie bardziej wydajnych i ekonomicznie opłacalnych rozwiązań do wdrożenia w elektronicznym systemie do głosowania.

Wermerlinger nie przedstawił jednak harmonogramu zastosowania tych nowych rozwiązań. Co więcej, przekonywał, że brazylijski system głosowania jest dziś w pełni bezpieczny dzięki obecnym rozwiązaniom elektronicznym.

Blockchain i głosowanie

Chociaż głosowanie jest wymieniane jako jedno z możliwych zastosowań technologii blockchain – głównie ze względu na zaufanie i bezpieczeństwo, jakie może zagwarantować – nie zostało to powszechnie przyjęte. Wyjątek stanowi kilka testów pilotażowych przeprowadzonych w USA i w innych krajach.

Voatz jest jednym z pionierów w tej dziedzinie. Pomagało mieszkańcom Wirginii Zachodniej znajdującym się w dniu wyborów poza stanem głosować za pomocą telefonów komórkowych. Miało to miejsce w 2018 roku. Pilotaż ten został jednak skrytykowany ze względu na kwestie bezpieczeństwa. Władze stanu zawiesiły w 2020 r. korzystanie z systemu powołując się na obawy dotyczące zaufania.

Później platforma została jednak wykorzystana do zorganizowania testowych wyborów w Chandler w Arizonie. Wszystko z zamiarem przetestowania technologii i sprawdzenia reakcji obywateli na nią. Pilotaż został przez urzędników oceniony pozytywnie.

Voatz zostało też wykorzystane w wyborach w innych krajach, m.in. w Wenezueli. Aplikacja została użyta przy organizowaniu nieoficjalnego referendum przeciwko prezydentowi kraju, Nicolasowi Maduro. Z aplikacji skorzystały wtedy miliony obywateli, którzy byli niechętni politykowi.

W Polsce podobne badania prowadzi iVoting.