Bitcoin po 76 000 USD… w Zimbabwe

Nie po raz pierwszy okazuje się, że walka z BTC potrafi nie być skuteczna. Bitcoin kosztował wczoraj w Zimbabwe aż 76 000 USD. Skąd taki skok ceny?

Zimbabwe zakazało obrotu kryptowalutami już w maju 2018 r. Kupowanie BTC jest tam jednak możliwe dzięki platformie LocalBitcoins.com. Wczoraj okazało się, że popyt na cyfrową walutę był na tyle duży, że kupujący wywindowali na chwilę cenę do poziomu 76 000 dolarów za jednego coina. Co prawda wartość ta szybko spadła, ale nadal jest wyższa, niż w pozostałej części świata i wynosi 18 000 USD, czyli blisko ogólnoświatowego ATH z 2017 r.

Problemy Zimbabwe

Zimbabwe od lat ma ogromne problemy ekonomiczne, które przypominają sytuację z Wenezueli.

W latach 1980 – 2009 walutą kraju był dolar Zimbabwe. Zastąpiono go jednak dolarem amerykańskim, ale nie powstrzymało to wzrostu inflacji. Z powodu braku dolarów amerykańskich zaczęto emitować bony wymienialne na dolara. Oficjalnie bony były wymienialne w stosunku 1:1, jednak ich rynkowa wartość zaczęła szybko rosnąć. W efekcie w 2015 roku Zimbabwe przeprowadziło operację wycofania z użycia wszystkich miejscowych środków płatniczych. To jednak nadal nie pomaga. Kraj wciąż ma problemy z walutą. Stąd nikogo nie powinno dziwić, że obywatele Zimbabwe widzą atrakcyjną alternatywę w Bitcoinie.

Podobna sytuacja panuje w Wenezueli czy Iranie. Władze tego pierwszego kraju wpadły nawet na pomysł emisji Petro – narodowej cyfrowej waluty, która miała ożywić gospodarkę i mieć zabezpieczenie w bogactwach naturalnych kraju. Niestety projekt okazał się nieprzemyślany, spotkał z krytyką opozycji politycznej prezydenta Nicolasa Maduro i właściwie można uznać go za martwy.

Także Irańczycy skłaniają się ku inwestowaniu w Bitcoiny. Mają jednak utrudnione zadanie, bowiem uniemożliwiono im niemal dostęp do LocalBitcoins.com. By wejść na stronę portalu z Iranu należy używać VPN.

Bitcoin młotem na hiperinflację?

Wiele osób właśnie przez takie zjawiska, jak wyżej opisane, tłumaczy ostatnie wzrosty na BTC. Oczywiście hiperinflacja dziś dotyka kraje ze słabszą gospodarką, ale zapowiedź niższych stóp proc. przez Fed czy Europejski Bank Centralny powoduje, że inwestorzy mogą wkrótce łakomym wzrokiem spoglądać na giełdy kryptowalut…